agula888

Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądają 10 wpisy - 1 przez 10 (z 10 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • w odpowiedzi na: sepsa #3123
    agula888
    Participant

    Witaj KAg!!

    Masz racje czas nie leczy ran mój malutki nie żyje już 6 tygodni i ja dalej nie mogę się z tym pogodzić. Zbliżają się święta ale dla mnie te święta nie będą radosne. Próbuje sobie jakoś poradzić jeżdżę do znajomych żeby nie myśleć czytam ale to nie pomaga wydaje się że popadam troszkę w depresję jest strasznie. Mój synuś tez nie wiadomo na co zmarł muszę jeszcze poczekać na wyniki sekcji ale też obawiam się że to sepsa.Trzymaj się kochana wiem co czujesz. A rodzicom którzy będą to czytać radzę abyście pilnowali lekarzy na każdym kroku jakieś niepokojące obawy to poproście o konsultację innego lekarza bo według prawa pacjenta macie takie prawo Lekarz wojewódzki ja żałuję ze nie wiedziałam tego wcześniej. Ale tak naprawdę patrząc na cierpienie dziecka rodzic jest bezsilny Pozdrawiam wszystkich i życzę wesołych świąt

    agula888
    Participant

    WITAJ EWELINO

    Rozumiem co czujesz czytając twoją wiadomość widzę siebie i moje emocje tylko że ja jeszcze okropnie nienawidzę samotności teraz bo to wszystko wraca serce moje krwawi. To jest mój numer gg 3008703 odezwij się pozdrawiam

    agula888
    Participant

    WITAM

    MÓJ MALUSZEK PO CIĘŻKIEJ WLCE NIESTETY ZMARŁ WE WTOREK 15.11 ŻYCZE ZDRÓWKA DLA MALUSZKA I WYTRWAŁOŚCI

    agula888
    Participant

    napiszcie coś błagam poradzcie czy szukać jakiegos innego ośrodka albo może skonsultować się z kimś jeśli tak to z kim

    w odpowiedzi na: Co robić!! #3049
    agula888
    Participant

    Witaj nie potrafię ci doradzić bo to strasznie cięzka decyzja wiesz w moim przypadku było tak ze dowiedziałam się późno o chorobie synka bo 32 tygodniu także ja nie mogłam już podiąć takiej decyzji ale wiesz gdybym miała wybór i tak bym urodziła. Jestem młoda to moje pierwsze dziecko cięzko jest mi się odnaleśc w realiach szpitalnych wszystkiego musze uczyć się sama jak się opiekaować malcem a nie każda pielęgniarka chce pomagać czy doradzać są chwile grozy i niepewnościale kiedy spojrze na mojego malutkiego synka który pomimo tego że cięzko jest mu nawet oddychac gdyż niedawno był rozintubowany i wszystko mu cięzko przychodzi walczy to po prostu jestem tak szczęśliwa że ciężko to nawet opisać. Nie wyobrażam sobie chwili ze nie mogla bym na niego nie spojrzec

    w odpowiedzi na: CZD Warszawa powodzenie operacji #3081
    agula888
    Participant

    Witaj Ewelino ja do niedawna również miałam takie wątpliwości jak ty mój synuś urodził się 15 września tego roku przed pierwszym etapem miał cewnikowanie i wszystkie badania które wypadły nieźle. Pierwszy etap miał 28 wrzesnia oczywiście wszystko odbywało się w CZD operacja trwała 11 godzin ale wszystko odbyło się bez komplikacji synuś pózniej leżał 7 dni na popie a następnie przeniesiony został na kardiochirurgię gdzie dchodził do siebie nieźle. Nie potrafię powiedzieć jak jest w innych ośrodkach ale myślę że gdzie synuś by nie trafił opiekę miał by taka sama. Mateuszka operował dr Kansey i teraz się nim doskonale opiekuje zagląda do niego sprawdza parametry. Na oddziale jeszcze spotkałyśmy mamę 11 miesięcznej Zuzi która była już po drugim etapie i juz w piątek ma wracać do domu. Myślę że dużo zależy od lekarzy ale też dużo od woli walki dziecka, jeśli twój synuś jest zaintubowany to przejazd do innego oddalonego szpitala osłabi go na pewno i Ewelino chcesz lepiej szukając dla niego lepszego ośrodka a możesz mu jeszcze zaszkodzić. Oczywiście ja nie jestem lekarzem ale dla dzieci wysokiego ryzyka takiego jak nasze słoneczka wszystko jest ciężejsze niż dla zdrowych. Trzymaj się kochana i trzymam kciuki za Twój dobry wybór i za siłę w tych trudnych chwilach Pozdrawiam

    w odpowiedzi na: nie wiem co robic pomocy #2989
    agula888
    Participant

    Witam

    Jestem wam wdzięczna za wasze rady i wsparcie bardzo wam wszystkim dziękuję za wsparcie i dobre rady

    w odpowiedzi na: Czy są rodzie dzieci z HRHS? #2877
    agula888
    Participant

    witajcie

    rodzice julki ja niedawno dowiedziałam się ze mój synuś ma hlhs teraz jestem w 37 tyg ciąży czyli możne w lepszej troszkę sytuacji niż wy gdyż właściwie wszystko mam już zaplanowane poród w warszawie i pierwsza operacja w CZD. Gdy się o tym dowiedziałam byłam załamana ale dzięki temu forum i wsparciu rodziny już jestem dobrej myśli.Dużo się o tym naczytałam sprawdziłam wszystkich kardiochirurgów w Polsce którzy się zajmują takimi wadami.Zastanawiałam się nawet nad mobilizacją rodziny i zbieraniu funduszy na leczenie w Monachium, ale po rozmowie z lekarzem który ma się zajmować moim synkiem po lekturach które przyswoiłam jestem pewna iż nasi leczenie w Polsce jest lepszym wyjściem. Kochani nic wam nie mogę więcej napisać bo nie mam na razie żadnych doświadczeń czekam…. sama co będzie ale wiem iż wasza malutka będzie w dobrych rekach specjalistów i na pewno wszystko będzie dobrze.Trzymam mocno kciuki za wasza córeczkę i myślą jestem z wami pamiętajcie że musicie być silni w tych chwilach bo najgorzej jest eis załamać :) pozdrawiam gorąco

    w odpowiedzi na: ;'( #2978
    agula888
    Participant

    Gratulacje trzymam kciuki za was na pewno będzie dobrze choć tez czekam na poród i nie mogę za bardzo pomoc w informacjach ale myślą jestem z wami pozdrawiam

    w odpowiedzi na: nie wiem co robic pomocy #2982
    agula888
    Participant

    Dziękuję asencja nie wiesz jak twoje słowa dodały mi otuchy. Mam jeszcze pytanie gdzie sie leczycie bo ja zostałam skierowana do wawzy ale nie wie czy to dobry ośrodek na forum nigdzie nie mogę znalesc o kimś kto tam się leczył i nie wiem czy nie zmienić miejsca leczenia. Pozdrawiam serdecznie i zycze powodzenia w nabieraniu wagi jestesmy z wami

Przeglądają 10 wpisy - 1 przez 10 (z 10 w sumie)