oleczek

Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądają 4 wpisy - 16 przez 19 (z 19 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • oleczek
    Participant

    Robert, jeszcze jedna sprawa, która na pewno Ci pomoże. Jak urodzi się dzieciątko to skontaktuj się z Fundacja Serce Dziecka. Fundacja ta pomaga nakim osobą, płacą za hotel matki, potem leki rehabilitacje itp. My mamy założne z tej Fundacji subkonto i zbieramy 1% podatku i zebrane pieniążki przeznaczone na leczenie rehabilitacje i inne. Najhlepiej zadzwonić do nich i porozmawiać. Zobaczysz, że te wszystkie pobyty w szpitalu dają po kieszeni.

    W ogóle mogę dodać, że w Matce Polce w Łodzi na tym samym piętrze co kardiologia jest hotel matek,w grudniu cena była 29 zł, mam nadzieje ze nie podrożało, ale te hotele obok szpitala to są bardzo drogie.a tak mama będzie koło dzieciaczka. Jak jest już starsze dziecko to są na oddziale 4 boksy i chyba 3 izolatki, to mama może spać z dzieckiem. ale jak dziecko jest malutkie to leżyna intensywnym nadzorze, czyli poprostu taki sektor gdzie pielęgniarki sa caluteńki czas.a co do pielęgniarek to też miłe i pomocne babki.

    oleczek
    Participant

    termin porodu miałam na 15/17 kwiecień. Ostatnia wizyta u prof. Respondek na echo płodu miałam na 22 marca. został prawie miesiąc do rozwiązania, więc wynajełam pokoj w Łodzi i czekałam na narodziny olka.w łodzi zapisałam się również na wizyte do poradni ginekologicznej. byłam tam z dwa razy i pani doktor, która prowadziła końcówkę mojej ciąży kazała się zgłosić do szpitala 12 kwietnia jeśli nie zacznie się szybciej poród.wię ctak zrobiłam (wypisała mi skierowanie na oddział) zrobiono mi badania. bardzo szczegółowe echo serca płodu i zdecydowano, że 14 kwietnia będzie rozwiązanie. zaprowadzili mnie na porodówke no i tam przygotowano mnie, podano oksytocyne no i jecze tego dnia urodziłam, Oleka zabrali zaraz po porodzie na oddział naonatologiczny tak jak wcześniej pisałam wcześniej.

    z Łodzi jestem zadowolona bardzo jeśli chodzi o leczenie dziecka, moim zdaniem opieka dobra, a prof. Moll, który operował dwa razy Olusia świetny specjalista, Wielki Człowiek. Natomiast jeśli chodzi o reszte dla matki to niezbyt. miałam poród kleszczowy, wypisana zostałam po półtorej doby. później nie mogąc sobie poradzić z niesamowitym bólem po tym porodzie nie mogłam sie dostać do żadnego lekarza żeby sprawdził czy wszystko w porządku, w końcu poszłam prywatnie. Najważniejsze jest jednak dzieciątko ale mam też musi mieć siły żeby z nim być.

    Ale polecam Łódź dla Twojego dzidziusia.

    oleczek
    Participant

    witam, ja mam synka Olka (17 m-cy) z hlhsem. przeszedł już dwie operacje na trzy jak z pewnością wiesz. mieszkam w małej miejscowości, no i szans na cokolwiek Olek by nie miał, gdyby się tu urodził. po wizytach w prof. Respondek w Łodzi przy ICZMPwybrałam ośrrodek, w którym urodzę synka.Łodź jest 220 km od mojej miejscowości. Wiadomo rodzącą muszą przyjąć wszędzie, więc rodzac właśnie w łodzi zapewniłam miejsce synkowi w szpitalu. Bo tak bardzo cięzko jest się dostać do tego szpitala. jeśli chodzi o to ile czasu czekaliśmy na operacje to już wyjaśniam. Olka po porodzie zabrali na oddział neonatologiczny. Tam czekał ana miejsce na oddziale kardiologicznym 6 dni.Oczywiście miał tam robione badania itd.przeniesiono go na kardiologię i tam po kolejnych bardzo szzczególowych badaniach ustalono date operacji, miał być to czwarty tydzień życia Olka, ale ze względu na to że w nocy przed dniem operacji dostał drgawek niewaidomego pochodzenia przesunięto termin o dwa tyg. wykonano operacje, po operacji dziecko trafia na oddział pooperacyjny, leży tak długo, aż zostanie rozintubowany i stabilny, by przejsć na oddział kardiochirurgiczny. Olek leżał 11 dni ze względu na powikłania i komplikacje, ale jak jest dobrze to już w trzeciej dobie na k-ch. a tam czeka sie już na wyjście do domku. My akurat leżeliśmy na k-ch trzy tygodnie po pierwszej operacji a po drugiej tylko 9 dni od operacji.na druga operacje ustalono termin jak Olek miał 7 m-cy,trafiliśmy na kardiologie bo spadały saturacje no i ustalono ten termin. Jeśli chodzi o serduszko to cały czas leczymy się w Łodzi. troche sie rozpisałam, ale mam nadzieje, że chociaż na małą cześć Twoich pytań odpowiedziałam. Proszę pytać w razie jakichkolwiek pytań.

    w odpowiedzi na: Co tu taka cisza? Jak się mają Wasze dzieciaczki? #2925
    oleczek
    Participant

    witam, mój 17-miesięczny synek,po 2 etapie(grudzień2010)ma wysokąhemoglobine 18.2 i reszta wyników automatycznie wzrasta(hematokryt), bierze acesan 30 mg, lekarze każą dużo poić, nie wychodzić w upał…czy jest ktoś kto podobny problem lub miał i go rzwiązał,bardzo prosze o rady i spostrzeżenia, sat. 78-91%

Przeglądają 4 wpisy - 16 przez 19 (z 19 w sumie)