Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
mamaDoniParticipant
Hej Dominice tworzą się przetoki . ostatnio były 4 . Cewnik był robiony od góry i od doły niestety udało sie zamknąć tylko 2 przetoki bo do kolejnych nie udało się dotrzeć z żadnej strony.
Podczas czerwcowej implantacji stentu udało się w końcu obniżyć ciśnienia płucne .Mamy podobną sytuację z naczyniami. Norwood był wymieniany na większy zestaw właśnie dlatego ze w trakcie operacji okazało sie ze naczynia są za małe, jednak Prof Moll naciągnął naczynia i jak D miała 22 miesiace cudem udał się Glenn .
Rokowania były tragiczne w sumie nie namawiano nas na podpisanie zgody na operacje a w raze jej podpisania mielismy nastawic sie na powikłania i długą walke pooperacyjną.
Na szczęscie kilka godzin po operacji D oddychała sama a kolejnego dnia przeszła na k-chir.
na fontana czekamy własnie z powodu za małych naczyń…
mamaDoniParticipantWiem ze nie zawsze tak jest .W sumie to bardzo rzadko, przynajmniej w PL 3ci etap wykonywany jest do 3roku życia.
Chciałabym wiedzieć jak funkcjonują starsze dzieci , czy chodzą do szkoły , czy bardzo sie mecza itp.
mamaDoniParticipantźle sie dzieje. bardzo źle kolejki i spycholandia.Dominika miała w czerwcu implentacje stentu zakończoną powodzeniem.niestety szczęście nie trwało długo bo wracamy do Łodzi z powodu zwężeniu stentu . za nami 8 cewników z angioplastykami, zamykaniem pzretok, implantacją stentu i 3 operacje na otwartym sercu a konca nie widac. Ma juz 4 i pół roku a do Fontana jeszcze daleka droga z tegop co widzę. żadnych konkretów żadnych planów i zbywanie.Tragedią jest choroba dziecka a jeszcze większą tragedią jest walka z kolekją do operacji,kolejką w której dzieci umieraja.
Ewelina strasznie Ci współczuje.Bede trzymać kciuki zeby wszystko sie udało!
mamaDoniParticipanta ja wyjde na świnie.
Niewiem gdzie były operowane Wasze dzieci czy ylko za granica czy pierwsze operacje miały w pl a reszte za granicą.
Z perspektywy czasu i własnego doświadczenia teraz podjełabym inną decyzje niż walka z wiatrakami. urodziłabym moją ukochaną córeczke i po porodzie pozwoliła jej odejść.
Za nami wiele operacji, korekcji i końca nie widac w szpitalach spycholandia na oddziale kolejki …
mozecie mnei zbesztac jeśli chcecie. ja po kilku latach opadam z sił
mamaDoniParticipantCzesc juz pisałam na tym forum ale wielokrotnie nei mogłam sie zalogowac takze zmieniłam nick.
Jestem mamą Dominiki z HLHS ,unbalanced cav coa ,nieprawidłowe spływy zył płucnych i systemowych,bradykardia…
Dominika ma juz 4 lata i wiele operacji za i przed sobą.
EWELINO na pocieszenie : w czerwcu ubiegłego roku URODZIŁAM ZDROWĄ CÓRECZKE
pomimo tak złzonej wady u Dominiki zadna z wielu wad sie nie powtórzyła .
Natasza jest zdrowa jej serduszko było badane przez usg dopplerowskie juz od 6go tygodnia ciąży potem w 8 mym i 12 nastepnie w 16 i 18 TC potem juz nie tak czesto.
Pozdrawiam i zycze spokojnej ciazy i zdrowego dzidziusia
Miesiac po porodzie nataszy powiedziałam: teraz wiem jak to jest miec zdrowe dziecko.
(z Dominiką z łodzi wróciłysmy do domu dopiero gdy miała 3 miesiace)
-
AutorWpisy