Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
kasia_231Participant
Głęboki wdech, głowa do góry, pierś do przodu-nie poddajemy się!!!! Jeszcze nie raz wyskoczy jakaś „niespodzianka”, ale będzie dobrze, wszyscy w to wierzymy i ciągle się za was modlę. Alanek to zuch chłopak i da temu wszystkiemu radę, w końcu tyle już przeszedł. A wy kochani, szybko się regenerujcie, i do dzidziusia tylko z „bananem” na buzi on tego potrzebuje, bądźcie dzielni-wierzę w was !!!! Ciumasy :*
kasia_231Participantświetnie !!! Bardzo się cieszę, jak taki apetyt ma to musi być już tylko dobrze !!! Podaję maila i czekam z niecierpliwością na zdjęcia [email protected] całuski dla Alanka :*:*:*
kasia_231Participantna tej stronie jest intencja modlitwy o zdrowie dla Alanka http://www.swietykrzyz.pl/index1.php?go=prosba_o_modlitwe&idw=0
kasia_231ParticipantTrzymajcie się dzielnie, modlę się za wasi za wasze maleństwo. Musisz bardzo wspierać teraz swoją żonę, choć wiem, że i tobie jest bardzo ciężko. Przeszłam to samo-wiem co czujecie-jestem z wami !!!!! Musicie wierzyć, że będzie dobrze
kasia_231Participantzarejestrowałam się, do tej pory przeglądałam tą stronę bez rejestrowania się jak mogę cię
tam znaleźć ??
kasia_231ParticipantKochana Ewelinko…bardzo ci współczuję i rozumiem twój ból. Pierwszą ciążę poroniłam, w drugiej okazało się, że synek ma HLHS, do porodu przeszliśmy długą, ciężką drogę. Urodził się bardzo chory i żył miesiąc i 5 dni. Wiem co czujesz, to nie minie, nigdy, ale będzie łatwiej uwierz. Nie od razu, ale przyjdzie taki czas- Pan Bóg mimo wszystko wie co robi i we wszystkim jest jakieś znaczenie. Kiedyś rozmawiałam z księdzem (ta rozmowa bardzo mi pomogła), który powiedział mi, że rozpaczanie za kimś, kto odszedł, przeszkadza mu, oni wolą, żebyśmy ich wspominali, ale nie rozpaczali. Dodał, że mam szczęście, bo mam własnego świętego w niebie !!!!(a inni modlą się do „pożyczonych”, bo dzieci stają się świętymi). Odkąd tak myślę, jest mi lżej. Teraz mam synka,ma roczek, choć długo czekałam i do tej pory męczą mnie jeszcze wyrzuty sumienia, ale wiem, że jestem najszczęśliwszą mamą, że mogłam nosić taki skarb pod sercem, mimo, że nie ma go przy mnie!! Dziś obchodzi urodzinki..stąd moje wspomnienia.
Radzę abyś spróbowała w ten sposób o tym pomyśleć (masz dwóch świętych ) Myśl, rozpamiętuj i wypominaj ile się da! ale nie rozpaczaj, tylko ciesz się tym, ze to właśnie ty jesteś ich mamą, bo założę się, że nie chciałabyś żeby było inaczej
Napisz mi proszę, jeśli wiesz coś nt. tej infekcji. Trzymam za ciebie kciuki, całuję, ściskam i jak chcesz to mogę z tobą popłakać, jak to ci przyniesie ulgę
-
AutorWpisy