Brawa dla Julki!!
Czytam wasze wpisy od jakiegoś czasu ale do tej pory jakoś się nie odzywałam. Maks właśnie przechodzi kolejne przeziębienie ale jesteśmy pod opieką pulmonologa więc już wychodzimy na prostą. Co do tego kto w moim otoczeniu wie o chorobie Maksa to wiedzą wszyscy bo to nie jest powód do wstydu. Na początku było ciężko oswoić się z myślami że moje dziecko jest chore ale mówiąc o jego chorobie jakoś się z tym uporałam. To najlepsza terapia mówić o tym.