Główna › Fora › Zdrowie rodziny › Szczepienia maluchów › Szczepienie
- This topic has 36 odpowiedzi, 6 głosów, and was last updated 14 years, 1 month temu by Karolina.
-
AutorWpisy
-
3 lutego 2010 o 19:28 #1374aniapopstarParticipant
Jak wyglądały szczepienia u Waszych pociech, przed I i po II etapie? Zosia ma obecnie tylko WZW typu B, końcem lutego zaczynamy nadrabiać szczepienia.
4 lutego 2010 o 20:37 #1739KarolinaParticipantdopiero teraz zobaczyłam ten wątek-cofam pytanie z wątku założonego przeze mnie. Nasze szczepienia będą wyglądać podobnie-jedynie WZW przed 2 etapem -pewnie w najbliższym tyg. (jeśli nic nie pokrzyżuje nam planów). Właściwie uzyskałam dwie inf. odn. szczepień-jeden lekarz powiedział, że najlepiej się wstrzymać do drugiego etapu i szczepić 2 m-ce po operacji-natomiast inny lekarz powiedział, że można szczepić dziecko 2 m-ce po 1-wszej operacji i conajmniej 2 tyg przed drugą więc teoretycznie moja 3,5 miesięczna córka jest w dobrym momencie szczepieniowym. ceikawa jestem innych opini na ten temat. Szczerze mówiąc (pisząc)cały cas sie zastanawiam jak powinnam postąpić bo tak naprawde żaden lekarznie powiedział konkretnie czy szczepić dziecko czy też nie odpowiedzialność spada na nas rodziców. A tak naprawde to przecież oni mają najlepszy wgląd jak jest lepiej chocby nawet statystyczny. Może po 1-wszym etapie dziecko jest zasłabe i dlatego lepiej odwlec szczepienia w czasie. Ja raczej bedę tylko szczepić na WZW ponieważ tylko z takimi decyzjami rodziców sie spotkałam.
5 lutego 2010 o 11:12 #1740aniapopstarParticipantZosia może być szczepiona dopiero 3 miesiące po i przed operacją. W lutym będą 3 miesiące po operacji i zaczynamy nadrabiac szczepienia. Raczej nie powinnaś szczepić dziecka na wasna rękę, lepiej poradzić się lekarza. Po pierwszym etapie pytalam kardiologa o szczepienia i powiedziala mi, że tylko WZW a po 2 etapie nadrobimy zaleglosci.
22 marca 2010 o 19:31 #1741AgnieszkaParticipantWitajcie!
Moja Julka jest tuz przed II etapem i tez mamy tylko WZW niestety przez chorobe nie zdazylismy jej zaszczepic na pneumokoki a przed II etapem jak konsultowalam sie z kardiochirurgiem powiedzial ze miesiac przed nie ma mowy o szczepieniach.
22 marca 2010 o 19:36 #1742AgnieszkaParticipantJeszcze jedno. Niewiem czy wiecie ale szczepienie na pneumokoki mozna załatwic sobie z sanepidu za darmo. Dzieciom chorym przewlekle sie nalezy, my przynajmniej nie mielismy z tym problemu
22 marca 2010 o 21:08 #1743aniapopstarParticipantZosia ma orzeczenie o niepełnosprawności z powodu wady serduszka i będę się starała o dofinansowanie z PEFRON o dofinansowanie tych szczepień. Byliśmy na gruźlicy i teraz trzeba odczekać 6 tygodni i możemy rozpocząć dalsze szczepienia.
22 marca 2010 o 21:50 #1744OlaParticipantAniu, my szczepimy sie w Krakowie i mieliśmy darmową szczepionkę bez problemu, szczerze mówiąc nawet bym nie wiedziała. Ale przynależymy do przychodni dla dzieci z grupy podwyższonego ryzyka i moze dlatego. Warto zapytać. Pozdrowienia dla Zosi.
22 marca 2010 o 22:47 #1745aniapopstarParticipantW takim razie najpierw zapytam w przychodni czy Zosia dostanie szczepionkę. Bp przecież też jest dzieckiem z grupy podwyższonego ryzyka.Pozdrowionka dla Julci! Będę się modlić i trzymać kciuki mocno z Zosieńką razem Będzie wszystko dobrze, Julcia jest w znakomitych rękach dr Pająka, choć tak mało o nim wiadomo był uczniem Malca.
11 maja 2010 o 12:13 #1746mamaMaxaParticipantMaks urodzil sie w UK i tutaj szczepi sie dzieci z HLHSem wg kalendarza szczepien.Poza tym ma wszytskie dodatkowe szczepienia plus Synagis( na gorne drogi oddechowe)
Mysle,ze korzysc przewyzsza ewentualne powiklania.
21 maja 2010 o 06:40 #1747OlaParticipantMam pytanie odnośnie szzcepienia na ospę. Czy wasze dzieci były szczepiona przeciwko tej chorobie? Podobno szczeienie koliduje z przyjmowaną aspiryną. Macie na ten temat jakieś info?
Pozdrawiam
A i jesze do mamyMaxa: czy wiesz jak ta szczepionka „synagis” może nazywać się u nas?
24 maja 2010 o 15:48 #1748mamaMaxaParticipantCo do ospy to nie slyszalam o przeciwskazaniach.Z tego co pamietam jest skojarzona ze szczepionka na swinke i odre i podaje sie ja w 13 miesiacu.CHyba,ze sie myle
Szczepionka SYNAGIS tak samo nazywa sie w Polsce.Objete sa nia tylko wczesniaki.Tutaj w UK dzieci z powaznymi wadami serca tez.Niestety minus tej szczepionki to cena( my na szczescie mamy refundowana) i to,ze dziala tylko przez miesiac.Tak wiec w okresie zimowym podaje sie ja co miesiac w udo przez np.4-5 miesiecy.Plus jest taki,ze unikamy wiekszosci zakazen ukladu oddechowego,co w przydaku serca ma duze znaczenie.
24 maja 2010 o 18:38 #1749OlaParticipantDzięki, ja trochę o tym czytałam i też znalazłam tą nazwę. Jednak teksty były sprzed roku lub dwóch, i podawały zastraszajace ceny więc myslałam , że wynaleźli jakiś nasz tańszy odpowiednik, ale zdaje się, że nie. Trudno będziemy musieli przeboleć i zafundować Julce taki „drobny” prezencik :)bo na to, że zakwalifikują nas do jakiegoś programu z refundacją nie liczę. A ospa tak w 13-14 miesiącu. O przeciwskazaniach wspominał właśnie lekarz i ma sprawdzić, jak to jest.
Dzięki i pozdrawiam.
24 maja 2010 o 19:58 #1750mamaMaxaParticipantZ tego co pamietam jedna dawka kosztuje ok.5tys.Nas skierowal lekarz i nawet poczatkowo nie wiedzielismy co to za szczepienie.Tutaj sa troche inne realia.
Moze uda sie jednak poprzez jakas fundacje cos uzyskac.
Jak nie zapomne to zapytam w czwartek pielegniarke o szczepienie na ospe
25 maja 2010 o 06:25 #1751OlaParticipantDzięki, byłoby fajnie. Choć o szczepienia to się akurat nie boję, chodzimy do bardzo dobrej pani doktor w poradni dla dzieci z grupy podwyższonego ryzyka. Nie jesteśmy jej pierwszym hlhs’em, co cieszy. Do tej pory wszystkie szczepienia szły zgodnie z planem, na ile pozwalały oczywiście wizyty w szpitalu. Co do synagis to podobno cena troche spadła i w tamtym roku było to 2,5 tyś. Ale razy 5,czy 6 miesięcy… wakacje nam się chyba odwleką Ale na pewno spróbuje, bo w tamtym roku Julkę złapało raz zapalenie oskrzeli a raz gardła. No i skończyło się antybiotykiem, a przy tym brak apetytu, wymioty, szpital, inhalacje i inne – szkoda dzieciaka.
25 maja 2010 o 09:21 #1752mamaMaxaParticipantMaks mial dwa razy kaszel.Raz zaraz po II etapie,ale jeszcze nie byl szczepiony i drugi raz teraz na wiosne.Niestety szczepienie juz nie dzialalo. Wszytsko przeszedl bez komplikacji.Jednak antybiotyk dostal za kazdym razem.Nie mial jednak goraczki, wymiotow, itp.
W sumie dwa razy to nie tak duzo, zwazywszy,ze moje dzieci w sezonie grypowym ciagle sa zasmarkane i Maks lapie wszytsko od nich.
Jak na razie z chorob,jakie przeszedl nie bylo tak zle.
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.