Główna › Fora › Poznajmy się! › Przemek wchodzi do gry › Re: Przemek wchodzi do gry
Niestety od respiratora jeszcze nie odłączony, pytaliśmy kiedy – odpowiedz nie tak szybko. Dziś bylismy na wizycie ale szczerze mało sie dowiedzielismy – plyny tj.herbatkę jakąś przyjmuje przez sondę i pokarm też. Czy ktoś z was dowoził mleko mamy? Bo my mamy zamiar koło piatku juz mu wozic, powiedziala pielegniarka ze wezmą. Opuchlizna jest ale nie ma już sinych oczu i ust. Dziś za radą jednego z rodziców wybralismy sie do sanktuarium w Gidlach – wymodleni ze świętym winem dla synia. Jutro posmarujemy go kropelką i plan jest taki by mu te kropelki smarować aż się pozbiera (oczywiście zapytamy o zgodę ale myslę ze sie zgodzą). A kiedy u was podejmowano próby by dziecko samodzielnie oddychało???