rafalewska

Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądają 5 wpisy - 1 przez 5 (z 5 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • w odpowiedzi na: Poród w 37-ym tygodniu przy hlhs-ie? #3109
    rafalewska
    Participant

    Synek jest ciągle w inkubatorze, ale pytałam i standardowo dzieciaczki na intensywnej są tu w inkubatorach. Wczoraj odpięli mu wspomaganie oddechu. Generalnie oddycha sam, ale miał to na wszelki wypadek. Saturacja spadała do 6o i pod wieczór podpięli mu z powrotem.Dostałam go wczoraj na ręce, więc wreszcie mogłam go przytulić i nareszcie otworzył oczko, bo ma nieco opuchnięte i sprawia mu to trudność. Dzisiaj ma zaplanowane cewnikowanie serca. Jestem w ogromnym stresie.Na przyszły tydzień planują operację.Pocieszam się, że przynajmniej ładnie przybiera na wadze, odczuwa głód i sporo je.

    w odpowiedzi na: Poród w 37-ym tygodniu przy hlhs-ie? #3103
    rafalewska
    Participant

    A czy Wasze dzieciaczki były w inkubatorze?Jeśli tak to jak długo?Mój synek urodził się w środę 09.11.11(waga 2600), jestem jeszcze w szpitalu. Mają mu zrobić jakiś nieinwazyjny zabieg związany z aortą, a potem decyzje odnośnie pierwszej operacji. Szczerze mówiąc jesteśmy z mężem poirytowani, bo nikt nam nie chce udzielić informacji, poza tym, że mały ma leżeć w inkubatorku i rosnąć.

    w odpowiedzi na: Co zabrać do szpitala? Proszę o podpowiedzi #3031
    rafalewska
    Participant

    Dziękuję za podpowiedzi z rozpinanymi ubrankami. Mam sporo ubrań po starszym synku, pomoże mi to je przesortować i przygotować to, co potrzebne. Byłam dzisiaj w Łodzi na kontrolnym badaniu USG i echo. Maluszek hemodynamicznie jest w pełni wydolny i dobrze sobie radzi. Ciągle liczę na cud, ale jak się okazuje cudem jest każdy dzień, kiedy jego serduszko bije i kiedy kopie mnie w pęcherz:)Czy słyszałyście może, że gdziekolwiek u jakiegokolwiek dziecka ta wada się „cofnęła”?Pytam przy całej świadomości tego, na czym ona polega. Pyta mnie o to np. moja mama, ja szczerze mówiąc nigdzie nie przeczytałam, żeby coś takiego miało miejsce.

    w odpowiedzi na: Co zabrać do szpitala? Proszę o podpowiedzi #3004
    rafalewska
    Participant

    Termin około końca listopada. Tak powiedziano mi w szpitalu. Wg kalendarza 04.12.11, ale powiedziano, że termin porodu zostanie optymalnie ustalony do stanu dziecka i jego serduszka. W poniedziałek jadę na kolejne echo serca.

    O tym pulsoksymetrze czytałam, że warto go mieć. O tlenie jeszcze nie. Jeśli mogę zapytać, gdzie zakupowaliście ten sprzęt? Przez internet, czy w innym miejscu? U nas chyba nie ma nawet takiego sklepu.

    w odpowiedzi na: Co zabrać do szpitala? Proszę o podpowiedzi #3002
    rafalewska
    Participant

    Witaj Milana. Dziękuję za szybką odpowiedź. Jeśli chodzi o spokój i nadzieję…chyba o to będzie najtrudniej. O ile myślę, że w szpitalu zrobią dla dzieciątka wszystko i tam będzie możliwie bezpieczne, o tyle boję się opieki w domu. Mam już synka, opieka nad noworodkiem nie jest mi obca. Ale boję się, że zaistnieją sytuacje, w których nie będę sobie umiała poradzić, że coś się zadzieje z dzieckiem, a ja będę bezradna. Jeśli miałabyś chwilę i ochotę napisz proszę, jak to wygląda po powrocie do domu, bo to mnie najbardziej przeraża. Z góry dzięki.

Przeglądają 5 wpisy - 1 przez 5 (z 5 w sumie)