Qamyk

Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądają 6 wpisy - 1 przez 6 (z 6 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • w odpowiedzi na: mały Alanek #3315
    Qamyk
    Participant

    a ja rodziłam w UJ na Kopernika i nie polecam. Poród miałam w lutym w szpitalu spędziłam 2 tyg. Kiepska sprawa z łazienkami w dodatku trwał remont. Sama porodówka w porządku ale na patologii niezbyt sympatyczne położne. Tak jak pisała Ola po porodzie przenieśli mnie do sali z mamami które miały przy sobie swoje dzieci, musiałam zaciskać zęby aby nie płakać. Kiepski kontakt z oddziałem neonatologicznym, gdzie zabrali mojego synka. Maluszek został przewieziony do Prokocimia następnego dnia z błędem w nazwisku i bez żadnych informacji skąd jest. Moje wspomnienia z Kopernika traumatyczne. Pytałam kilka mam serduszkowych dzieci w Prokocimiu gdzie rodziły. Większość w Ujastku i wszystkie były zadowolone.

    w odpowiedzi na: mały Alanek #3310
    Qamyk
    Participant

    Hej JustynaK nie wiem czy to jakiekolwiek pocieszenie. Znam jedną mamę, której córeczka nie kwalifikowała się do Ietapu właśnie z powodu wąskiej aorty. Kraków jednak w końcu podjął się operacji, było ciężko ale powiodło się.

    w odpowiedzi na: podsumowanie dla początkujących #3422
    Qamyk
    Participant

    A Tobie Oleczku dziękuję za informacje, czytałam waszą historię i pewnie niebawem odezwę się na facebooku.

    w odpowiedzi na: podsumowanie dla początkujących #3421
    Qamyk
    Participant

    Hej JustynaK, sama mam różne myśli w głowie. Ale wczoraj jak patrzyłam na synka,pomimo, że jest cały czas w stanie podobnym do śpiączki farmakologicznej pomyślałam, że bardzo go kocham i dziękuję Bogu za każdy jego dzień. Ja już czasem wymiękam, poddaję się a On dzielnie walczy. Każdy ma inną historię, myślałam, że u nas wszystko się ładnie powiedzie a teraz tylko czekanie na to co dalej. Kilka dni wcześniej w szpitalu była pewna mama, przyjechała ze swoim synkiem 10 letnim – hlhskiem na kontrolę. Jej syn normalnie funkcjonuje i dobrze się rozwija tylko jak to sama określiła – taki kurczak z niego – bo oczywiście drobny, chudziutki. Życzę Ci takiego kurczaka:)

    w odpowiedzi na: podsumowanie dla początkujących #3410
    Qamyk
    Participant

    oleczek123, chciałam Was zapytać co mówili Wam lekarze gdy Olek miał udar. Czy mówili coś o tym jak bardzo mózg był uszkodzony? Mój synek jest w tej chwili po operacji usunięcia krawiaka, lekarz mówi, że ma duże zmiany w mózgu i boję się co to z nami będzie. Nie wiem czy sobie poradzi, dostaliśmy „iskierkę” nadziei jeśli przetrwa pierwszą dobę po zabiegu, dziś już trzeci dzień za nami a my z mężem wciąż pełni obaw o nasze maleństwo.

    w odpowiedzi na: podsumowanie dla początkujących #3403
    Qamyk
    Participant

    Hej, ja również od dawna obserwowałam wpisy na forum. Rozumiem Twoje obawy JustynaK. W 32tyg ciąży dowiedziałam się o wadzie. Miesiąc temu przyszedł na świat mój synek i miałam podobne myśli jak Twoje. Człowiek układa sobie różne scenariusze w głowie a czas wszystko weryfikuje. Nasza operacja przebiegła bez zarzutu a mały szybko się zbierał, niestety u nas wynikły właśnie te komplikacje pooperacyjne o których pisze Asencja. Mały ma skrzeplinę, a teraz niestety jest po kolejnej operacji bo zrobił się krwiak w główce i dostał udaru. Nie wiem jak będzie. Jednego jestem pewna, jest to ciężka droga do przejścia, bolesna ale warto walczyć o dzidziusia. Życzę Wam wszystkiego dobrego!

Przeglądają 6 wpisy - 1 przez 6 (z 6 w sumie)