mamaMaxa

Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądają 11 wpisy - 196 przez 206 (z 206 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • w odpowiedzi na: Szczepienie #1752
    mamaMaxa
    Participant

    Maks mial dwa razy kaszel.Raz zaraz po II etapie,ale jeszcze nie byl szczepiony i drugi raz teraz na wiosne.Niestety szczepienie juz nie dzialalo. Wszytsko przeszedl bez komplikacji.Jednak antybiotyk dostal za kazdym razem.Nie mial jednak goraczki, wymiotow, itp.

    W sumie dwa razy to nie tak duzo, zwazywszy,ze moje dzieci w sezonie grypowym ciagle sa zasmarkane i Maks lapie wszytsko od nich.

    Jak na razie z chorob,jakie przeszedl nie bylo tak zle.

    w odpowiedzi na: Zdrowie Serduszkowej Mamy :) #2108
    mamaMaxa
    Participant

    Mysle,ze czlowiek przyzwyczaja sie do wszytskiego i jest w stanie zniesc wszytsko.Jednak zawsze jest pytanie, gdzie jest ta granica.

    Czasami czytalam, jak jest pieknie, cudownie, itd.Owszem jest,ale jest tez starsznie,depresyjnie i ciezkooooooooooooooo.Sa chwile, szczegolnie dla matek, gdzie naprawde mozna dostac w glowe i zwariowac.

    Bardzo sie ciesze,ze Maks jest z nami,ale tez mam chwile watpliwosci,bo chcialabym byc czasami egoistka-robic cos dla siebie, uciec w sina dal,itd.

    Jestem czlowiekiem i jak kazdy czloowiek mam slabosci.

    Witaj wiec w klubie :)

    w odpowiedzi na: Szczepienie #1750
    mamaMaxa
    Participant

    Z tego co pamietam jedna dawka kosztuje ok.5tys.Nas skierowal lekarz i nawet poczatkowo nie wiedzielismy co to za szczepienie.Tutaj sa troche inne realia.

    Moze uda sie jednak poprzez jakas fundacje cos uzyskac.

    Jak nie zapomne to zapytam w czwartek pielegniarke o szczepienie na ospe

    w odpowiedzi na: Zdrowie Serduszkowej Mamy :) #2106
    mamaMaxa
    Participant

    Bedac w ciazy po postawieniu diagnozy to myslalam,ze zwariuje.Nie bylam w stanie wstac z lozka.Zadnej osobie nie zycze diagnozy w ciazy i dylematu urodzic czy nie.W miare uplywu czasu emocje opadly i w chwili porodu bylam bardzo spokojna.

    Niestety sa chwile zwatpienia i czasami, jak bywalo bardzo ciezko mialam wyrzuty sumienia,ze dalam mu zycie.Przepraszam,ze to napisze,ale bede szczera.Momentami chcialam, aby odszedl teraz.Pozniej plakalam,ze tak mysle i to bylo bledne kolo.

    Najgorzej jest, jak ide do szpitala i wtedy moja pozostala dwojka jest z tata.To bardzo dysfunkcjonalne dla rodziny.Z jednej strony scala, z drugiej nie.

    Czasami mam zal do losu,ze nie moge sie teraz rozwijac,ze moje zycie ma teraz inny cel.

    Maks nauczyl nas zycia, innego zycia.Cieszymy sie z malych rzeczy i odziennosci.Nie pedzimy za materializmem,ale cena jaka ponosimy wszytscy jest bardzo wysoka.

    Jestem zmeczona psychicznie i nie bede ukrywac,ze jest fajnie i lekko.MOj organizm tez sie buntuje i odchorowuje wszytkie stresy.

    w odpowiedzi na: witamy :) #1931
    mamaMaxa
    Participant

    Witam mamy z HLHSikami :)tymi w brzuszku i poza.

    Ja wiedzialam o wadzie na przelomie 15-16 tyg. ciazy.Myslalam,ze sie pomylili.Zylam nadzieja,ze moze diagnoza sie zmieni po urodzeniu.Robilam badania w UK i w PL.Mialam do wyboru rodzic w tych krajach.PO mimo niedoskonalej opieki w ciazy wybralam UK i ciesze sie bardzo.Maks mial i ma super opieke i jeden z najlepszych osrodkow leczenia HLHSow w Europie.

    Co do diagnozy to naprawde duzo moze sie zmienic na korzysc lub niekorzysc po urodzeniu.

    Zycze Wam, abyscie trafily na super lekarzy i pielegniarki i oby limity NFZ nie byly przeszkoda w operacjach.Reszta niestety w rekach przeznaczenia lub BOga

    w odpowiedzi na: Pierwsze urodziny Julki #2103
    mamaMaxa
    Participant

    wszystkiego nsjlepszego dla JulkI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    w odpowiedzi na: my czekamy… #2013
    mamaMaxa
    Participant

    Co bedzie po 3 operacji??? hmm, a moze ja sama nie dozyje.Moze bedzie koniec swiata:)

    nie mysle co bedzie, zyje dniem dzisiejszym

    medycyna co dzien odkrywa co innego i byc moze za 10 lat sztuczne serce bedzie czyms,jak pompa insulinowa.

    Maks mial II etap Glenna w wieku 4,5 miesiaca.W nocy po operacji sam oddychal, a na drugi dzien byl na kardiologii.Po tygodniu bylismy w domu.Nie wiem czy Glenn czy Hemi wiem jedno,ze jesli po Glenie dzieci szybciej sie regeneruja to po cholere eksperymentowac skoro do 3 moga nie dozyc z powodu powiklan.

    .Trzeci etap z kolei robi sie w zaleznosci od stanu dziecka.GDy czuje sie dobrze i nie wymaga interwencji to robia jak najpozniej.Jesli nie jest to spowodowane limitami, a nie jest,to po prostu jest tam taka szkola leczenia HLHSow.

    w odpowiedzi na: Szczepienie #1748
    mamaMaxa
    Participant

    Co do ospy to nie slyszalam o przeciwskazaniach.Z tego co pamietam jest skojarzona ze szczepionka na swinke i odre i podaje sie ja w 13 miesiacu.CHyba,ze sie myle :)

    Szczepionka SYNAGIS tak samo nazywa sie w Polsce.Objete sa nia tylko wczesniaki.Tutaj w UK dzieci z powaznymi wadami serca tez.Niestety minus tej szczepionki to cena( my na szczescie mamy refundowana) i to,ze dziala tylko przez miesiac.Tak wiec w okresie zimowym podaje sie ja co miesiac w udo przez np.4-5 miesiecy.Plus jest taki,ze unikamy wiekszosci zakazen ukladu oddechowego,co w przydaku serca ma duze znaczenie.

    w odpowiedzi na: Witamy jako pierwsi na forum:) #1511
    mamaMaxa
    Participant

    Jestem Agnieszka i moj synus Maks ma obecnie 10 miesiecy.O wadzie dowiedzialam sie w 16 tyg. ciazy.Jest po dwoch etapach-modyfikowany Norwood i Glenn.Operacje wykonano w Birmingham przez dr Barrona-super lekarza.( operuje rocznie ponad 40 HLHsow)

    w odpowiedzi na: Jak się mają wasze dzieciaczki? #1560
    mamaMaxa
    Participant

    Maks jest po 2 etapie od listopada.Teraz ma 10 miesiecy.Jest tez po 3 cewnikowaniach.Nadal bierze leki na poprawe pracy prawej komory,bo pracuje wolniej niz powinna.

    Ogolni wyglada dobrze i lekarze sa zadowoleni z jego postepow.Zaczyna siedziec sam,ale sam sie jeszcze nie podniesie.Czekamy teraz na rehabilitacje

    Agus ja wierze,ze JUlcia wyjdzie z tego.Moze nie jestem bogobojna,ale wiem,ze sa anioly, ktore pomagaja.

    w odpowiedzi na: Szczepienie #1746
    mamaMaxa
    Participant

    Maks urodzil sie w UK i tutaj szczepi sie dzieci z HLHSem wg kalendarza szczepien.Poza tym ma wszytskie dodatkowe szczepienia plus Synagis( na gorne drogi oddechowe)

    Mysle,ze korzysc przewyzsza ewentualne powiklania.

Przeglądają 11 wpisy - 196 przez 206 (z 206 w sumie)