mamaMaxa

Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądają 15 wpisy - 1 przez 15 (z 206 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • w odpowiedzi na: Jak się mają wasze dzieciaczki? #1736
    mamaMaxa
    Participant

    Wlasnie dostalam list,ze Maxowi chca zmienic lek na Carvedilol.W sumie,jak czytalam ma podone dzialanie do Captoprilu i tak naprawde nie wiem czym sie rozni.Mamy isc do szpitala na 24 godziny,aby obserwowac reakcje organizmu.:(

    w odpowiedzi na: Jak się mają wasze dzieciaczki? #1735
    mamaMaxa
    Participant

    U nas saturacje sa od II etapu stale 74-78.W porywach wiecej,ale ogolnie nie kontrolujemy ich na stale.Po Maxie nie widac wlasnie zadnego problemu.Nie jest siny,oprocz paznokci.Poza tym ma zadyszke tylko jak szybko raczkuje.Mysle,ze to przyslowiowa norma HLHSow

    w odpowiedzi na: Jak się mają wasze dzieciaczki? #1730
    mamaMaxa
    Participant

    Oleczek super wiadomosci :)))

    Ania Max mial super prace serca pomiedzy 1 a druga operacja.Po drugiej serce troche strajkuje.Tak samo nie przezylby cewnikowania.Zreszta dwa ostatnie bylo na granicy ryzyka,bo serce sie zatrzymywalo.Na szczescie aorta w normie,bo tak to nie wiem co by bylo :(

    On Captopril i inne ma od II etapu codziennie,wiec dzieki lekom serce jakos dziala.Mam nadzieje,ze jak za 3 miesiace pojedziemy bedzie lepiej.

    w odpowiedzi na: Jak się mają wasze dzieciaczki? #1727
    mamaMaxa
    Participant

    My znow po wizycie.Tomograf nie wykazal ponownego zwezenia aorty,wiec to na szczescie dobrze.Jednak serce nadal jest slabe i nie ma takich skurczy,jak powinno.Sytuacja podobno jest powazna,o w takim stanie nie zrobia zadnego zabiegu.Lekarz powiedzial,ze jeden z jego pacjentow z takim sercem mial 8 lat jak robili mu 3 etap,bo nie nadawal sie wczesniej do operacji.Jest to pocieszajace.Pozostaje mi czekac na dzialanie lekow.

    w odpowiedzi na: Szczepienie #1773
    mamaMaxa
    Participant

    Ja po prostu musiaam sobie odpuscic z racji braku rodziny.Codziennie musze isc z dziecmi sama do szkoly,wiec Max idzie ze mna bez wzgledu na pogode :(Zakupy tez czesto robie z nim,bo jestem zmuszona.Pewnie jakbym bardzo musiala powiedziec STOP to robilam bym przez internet,ale wowczas juz by mnie w ogole wywiezli do psychiatryka.U mnie problem choro wynika z przynoszenia przez starsze wszytskiego do domu.

    Z doswiadczenia wiem,ze najwiecej bakterii jest w kosciolach, wcale nie w supermakrketach.Moje dzieci zawsze po byly chore.Ludzie przychodza tam czesto chorzy, kaszla, piskaja.Do tego dochodzi brak ogrzewania, grzyby, plesn i super temperatura dla baterii oraz brak wentylacji szczegolnie w tych wiekowych.

    w odpowiedzi na: Szczepienie #1771
    mamaMaxa
    Participant

    Nie wymyslono takiej szczepionki niestety,aby dzialala na wszysytkie wirusy i bakterie :((

    Faktem jest,ze Maks oprocz przezieien nie mial zapalenia oskrzeli ani tym bardziej pluc,a to najwazniejsze.

    U nas jest ten problem,ze chorobska przynosza starsze ze szkoly i to takie kolo.Jak choruje jedno pozniej zaczyna cala trojka, a na koniec ja.Poza tym nie mamy zadnych ograniczen w zadnym sezonie.Moze to zle,ale wiem,ze jak pojdzie kiedys do przedszkola czy szkoly to wowczas moze byc jedno wielkie chorobsko z braku nabycia odpornosci.

    Nidgy nie mylam,czy szorowalam zabawek.Max raczkuje i zmiata wszytsko po podlodze.

    MOja babcia zawsze mowila,ze najzdrowsze sa wiejskie dzieci.Caly dzien na dworze,czesto w brudzie ze zwierzetami i mialy najwieksza zawsze odpornosc.

    w odpowiedzi na: Jak się mają wasze dzieciaczki? #1724
    mamaMaxa
    Participant

    Oleczek123 moj synek od urodzenia ma jeden lek moczopedny-Furosemid.Nidgy nie wazylam pieluszek.Po prostu widze,jak cos jest nie tak.

    Jak dziweczyny pisza musisz wazyc pieluchy przed po i notowac.Poza tym,jak dziecku strajkuja nerki moze byc lekko obrzmiale.Podobno tez tworza sie obrzmienia szczegolnie pod oczami.Ile w tym prawdy nie wiem do konca.

    Z sisuianiem tez jest jak u doroslego-raz robi sie w dniu wiecej,raz mniej.

    xSandrAx

    Super,ze sie udalo ez wiekszych komplikacji.

    Karolina-urodzinowe 100 lat dla Poli ;)))))

    w odpowiedzi na: MORFINA!!! #2698
    mamaMaxa
    Participant

    Sama mialam podawany dolargan.Rzeklabym,ze nie tyle dziala na bol,co po prostu oglupia.Czlowiek czuje sie jak w amoku.Strasznie sie po nim czulam i wymiotowalam.

    Nie chodzi o podawanie morfiny pare dni,ale raczej dlugie tygodnie i miesiace:(

    w odpowiedzi na: Jak się mają wasze dzieciaczki? #1716
    mamaMaxa
    Participant

    Widze,ze ja tutaj przoduje we wpisach.Szkoda,ze tak malo osob pisze i wymienia doswiadczenia.

    Max znow cos mi zlapal i kaszle.Na szczescie to zadne zapalenie oskrzeli,ale kaszel straszny.Widac,ze przez niego sapie i duszy bardziej.Pewnie znow nam dadza antybiotyk :((

    w odpowiedzi na: witam! #2692
    mamaMaxa
    Participant

    justynka Max byl operowany w Birmingham,ale dlatego,ze tutaj mieszkamy.Z tego,co mi wiadomo to wszytscy,co decyduja sie w PL na operacje za granica wybieraja Monachium.Powod-polski znany kardiochirurg.

    mamaArnoldzika dziekuje bardzo i ja wiem,ze wybralas najlepiej,zarowno dlamalego,jak i swojej rodziny.Tutaj bedziesz miala super opieke.Bardzo sie ciesze,ze jest lepiej niz pisalas za pierwszym razem.Trzymam za Was kciuki

    w odpowiedzi na: witam! #2687
    mamaMaxa
    Participant

    Nie bede sie wymadrzac na temat polskich warunkow,bo zostane znow sprowadzona do parteru :))))

    Mam profesor Respondek dawala 50% szansy.Max mial to szczescie,ze byl operowany od razu -3 dni po urodzeniu,ale nie w PL.

    Po tygodniu moglam spac juz z nim i karmic piersia.Rozwija sie normalnie,jednak rozwoj psychoruchowy jest opozniony o jakies 4 miesiace.Nie jest to tragedia.Raczkuje i juz stoi przy meblach.

    Nie moge Tobie opisac,jak wyglada to w PL.Pewnie inni Tobie napisza o szpitalu-co zabrac,jak wyglada oodzial..itd.

    w odpowiedzi na: Jak się mają wasze dzieciaczki? #1715
    mamaMaxa
    Participant

    Niestety na liszajec tylko masc w antybiotyku lub doustnie.On dostal doustnie,bo wiadomo serce.To wywoluja bakterie i bardzo szybko robi sie zakazne.

    Gratuluje dzidziusia !!!! wierze,ze tym bardziej jestescie zdenerwowani.PO jasnna cholere Was trzymaja zajmujac miejsce.Poza tym to skandal brak repiratora!!! no comments

    w odpowiedzi na: Jak się mają wasze dzieciaczki? #1712
    mamaMaxa
    Participant

    My juz po tomografie.Za 1 razem odeslali nas z kwitkiem.Pan doktor z tzw.oddzialu dziennej opieki spanikowal i nie chcial podac malemu uspienia.Musielismy wracac do domu.Z tego co wiem kardilogia bedzie skladac na niego skarge.

    Dostalismy wezwanie zaraz za pare dni,ale zgodzilam sie dopiero na 26,bo dzieci maja wolne.Tym razem trafilismy na kardiologie i obylo sie bez przeszkod.Dostal dosutnie lek i spal jak aniolek.Jak przyjechalismy o 10 po 15 wyjezdzalismy do domu.

    Poza tym Max ma antybiotyk,bo zrobilo mu sie kolo nosa cos brzydkiego.Prawdopodonie liszajec dzieciecy,bo mial tez lekka temperature.Teraz widze,ze znow mu cos z nosa leci.

    w odpowiedzi na: Jak się mają wasze dzieciaczki? #1711
    mamaMaxa
    Participant

    wspolczuje takiej sytuacji.Nie wiem,czy nie mogliscie czekac w domu?

    w odpowiedzi na: Monachium – Niemcy #2583
    mamaMaxa
    Participant

    Super,ze jestecie po.:)))) trzymam kciuki,aby zadnych plynow juz nie bylo

Przeglądają 15 wpisy - 1 przez 15 (z 206 w sumie)