Max mial USG robione zaraz po I operacji,aby sprawdzic dlaczego wymiotuje.Nie przyjowal pokarmu przez dwa dni.Od razu mial na IT sprawdzane dlaczego.Pozniej z kolei strasznie nam plakal,wiec doktor, ktory robil scan serca sprawdzil zoladek od razu i wyszlo,ze ma refluks.Raz tez mial USG rany pooperacyjnej,bo przez 4 miesiace leciala ropa.Sprawdzali jak gleboko dochodzi zakazenie,jak wyglada mostek,itd.
Poza tym nie mielismy jakiegos extra badania.Mysle,ze tutaj bez przyczyny nie robia USG jamy brzusznej, tylko jak cos sie dzieje.Pewnie,gdyby nie owe problemy Max nie mial by zadnego USG, oprocz serducha