Główna › Fora › 3 etapowe lecenie operacyjne › Pierwszy etap operacji › mały Alanek
- This topic has 108 odpowiedzi, 17 głosów, and was last updated 10 years, 12 months temu by kamyk.
-
AutorWpisy
-
2 maja 2013 o 17:50 #3322OlaParticipant
Witaj! Jak będziecie na wizycie w Ujastu koniecznie skoczcie też (jeśli się dobrze czujesz) obadać teren w Prokocimiu, żeby wiedzieć gdzie co jest, może już byłaś, ale szpital jest ogromny i trochę na początku przytłacza (+ wieczny remont i ciągle coś gdzieś jest zamknięte i np idzie się inaczej). A jeżeli chodzi o noclegi to panie w szatni przy wejściu głównym mają namiary na tanie pokoje w pobliżu szpitala (stancje – taniej nie znajdziesz). Obok szpitala są też akademiki CMUJ, ale ciężko o miejsce, chyba że rezerwujesz za wczasu. My byliśmy u bardzo fajnej Pani Jadzi z Bieżanowa, mamy Pani Marzeny – panie szatniarki mają namiary, panie szatniarki wiedzą wszystko!
2 maja 2013 o 19:45 #3323kamykParticipantCzesc mam pytanko jakie tetno miały wasze pociechy po 1 etapie, czy jak goraczkowaly to podskakiwalo im bardzo.Bo Alanek jest na etapie zabkowania i czesko goraczkuje a w szczegolnosci rano i tetno wtedy ma 140-160 a tak normalnie to 120. Prosze om odpowiedz bo nie wiem czy mam sie martwic…
2 maja 2013 o 22:44 #3324mama kubusiaParticipantcześć
ja pamiętam ,że Kuba miał wysokie tętno też ok 120(dostawał bemecor)a przy gorączce to też tak skakało nawet 160, jak zbiłam temperature to spadało .po 2 etapie mał odstawiony bemecor i do dziś nie bierze .Teraz ma 3 latka i tak ok 80 -100.
3 maja 2013 o 03:00 #3325kamykParticipantDziekuje za odpowiedz my do domku nie dostalismy bemecor. Moze stwierdzili ze nie musi miec. a jakie Kubus mial saturacje.
pozdrawiam
6 maja 2013 o 09:07 #3326JustynaKParticipantPowiedzcie mi czy w Krakowie dzieciaki są naprawdę operowane w terminie bo nie raz jak czytam forum to niektóre maluchy już mają ponad 4 latka i nie mają jeszcze III etapu. Bo ja zdecydowałam się w prawdzie na Kraków i biję się z myślami czy to dobry wybór skoro nie którzy rodzice tak psioczą na polskie ośrodki polecając Monachium. Biję się z myślami choć przekonana byłam o Krakowie i póki co dalej jestem na tym etapie;) Tylko nie piszcie, że sama musisz zdecydować, bo to już wiem ;)pozdrawiam wszystkich
6 maja 2013 o 20:59 #3327mama kubusiaParticipanta saturacje po 1 etapie tak ok 75
18 maja 2013 o 15:24 #3328JustynaKParticipantNo i co tam u małego Alanka? Jak sobie radzicie w domu? Są już spacery i normalne życie?
18 maja 2013 o 16:23 #3329kamykParticipantWitamy..
Alanek to madry chlopak, uwielbia noszenie na raczkach i jezdzenie wozkiem po domku. Dajemy sobie rade chodz nieraz jest ciezko ale nie mozemy narzekac bo wkoncu bo takim dlugim czasie jest z nami w domku. Spacerki owszem sa prawie codziennie oczywiscie zalezne od pogody tak godzine poltorej uwielbia spacerowac a w szczegolnosci spac na swiezym powietrzu, ale jest bardzo czuly na wiatr i slonce tylko poczuje i juz placze.Zycie normalne po za podawaniem lekow i wciskaniem jedzenie bo to maly Tadek niejadek. Noce ladnie przesypia. Wiec nie mozemy narzekac po za tym ze wszystko wymusza placzem, ale i tak go bardzo bardzo kochamy nasz maly cwaniaczek. Pozdrawiamy:):)P
18 maja 2013 o 21:22 #3330MamaFrankaParticipantNic dziwnego, ze kruszynek nawet sie wiatru boi jak tyle czasu w szpitalu spedzil. Widze po Franku jak sie wielu rzeczy musial nauczyc. Pierwsze dni byly ciezkie, bo calkowicie zmienil otoczenie. Teraz juz jest z gorki.
Probowaliscie kombinowac z butelkami do karmienia? My wydalismy majatek na butelki i smoczki. Ostatecznie stanelo na butelkach NUK z szeroka szyjka i z lateksowym smoczkiem dla dzieci powyzej 6m. Z innych maly sie meczyl i nie jadl albo kztusil. Teeaz zjada juz po 80ml co 2,5 – 3h.
20 maja 2013 o 08:23 #3331JustynaKParticipantJak miło czytać, że jest ok po tylu przejściach. My niedługo zaczynamy 25 czerwiec cesarka a potem już czas pokarze póki co jestem dobrej myśli dzięki wam wszystkim. Jeszcze raz z całego serducha wszystkim forumowiczom największe DZIĘKUJĘ!!!
20 maja 2013 o 19:02 #3332kamykParticipantAlanek ma smoczek i butelki Nuka. Sa dni ze chetnie je butelka ale tez sa takie dni ze musimy mu na sile dawac, ale bardzo lubi jesc lyzeczka, widocznie wygodniej mu tak. Alank je tak od 50 do 100.Dzienny bilans z plynami aby mial minimun 600(100ml na kilogram) w nocy dajemy mu 5 godzinna przerwe aby zoladeczek odpoczol. Takto tez dajemy co 3 godzinki.JustynaK u was tez bedzie dobrze trzeba wierzyc Bog czuwa nad naszymi szczesciami zobacz ile Alanek przeszedl 4 miesiace na OIOM. Razem 5 miesiecy i tydzien w szpitalu, a teraz mamy go w domku i mam cicha nadzieje ze 2 etap bedziemy miec jak Alanek bdzie mial roczek. Takto rozwija sie prawidlowo wiadomo opozniony jest z podnoszeniem glowki itp ale nie ma co sie dziwic jak tyle miesiecy lezał.Ale madry, ciekaszy wszystkiego, rozpoznaje glowy domownikow babci dziadka itpa lobuz ze hey daje popalic uwielbia noszenie na raczkach i wozenie wozeczkiem. Jednym slowem Nasz Kochany Dzielny Rycerzyk:)) i wierzymy ze Bog nam da przejsc przez te 2 etapy ktore go jeszcze czekaja bo jest dla nas wszystkim co mamy…..Nic lepszego w zyciu nie moglo nas spotkac jak zostanie Rodzicami:)
Badz silna i pamietaj nie placz przy dziecku bo ono czuje wszystko wiem sama po sobie jak bylismy w szpitalu i lekarze powiedzieli nam cos zlego o plakalam przy Alanku to on zaraz tez zaczynal plakac….. Pozdrowienia i szczesliwego rozwiazania. Robcie zdjecia po porodzie i pochwalcie sie swoja kruszynka…
8 czerwca 2013 o 20:08 #3333JustynaKParticipantWitam mam prośbę do tych którzy wade mieli wykrytą prenatalnie. Powiedzcie mi rzucając okiem na ostatnie echo serca jaką średnicę ma aorta i jaki to etap ciąży zależy mi już na końcowym etapie ciąży. Jestem po ostatnim echu serduszka małego i czekamy na poród 25 czerwca ale caly czas mnie nurtuje ta aorta bo miała nie rosnąć, miała mieć 1mm (tak wpisano w dokumenty)na echu ponoć 1,3 mm mówiono, rozmawiając z kardiochirurgiem powiedział że pod tym kontem bylibyśmy wyjątkowi i że wydaje mu się, że powinno być więcej. Teraz kolejne echo u innej doktorki i aorta ma 1,7mm – 2mm więc komu wierzyć kto ma rację zaś każdy pisze o ostrej hipoplazji aorty. Poradźcie i powiedzcie coś.
9 czerwca 2013 o 08:58 #3334OlaParticipantHej Justyna, Wojtuś miał większą aortę na tym etapie, ale jak wiesz jest już Aniołem. Nie gryź się tym tak bardzo bo to nic nie da! Masz wszystko dobrze zaplanowane, dzięki Tobie maluszek dostanie ratującą życie pomoc, przekażą małego od razu w dobre ręce, Ty niestety nic więcej nie możesz zrobić. Jeżeli chodzi Ci o to, że małemu się polepsza bo aorta rośnie, to być może minimalnie tak jest, ale na tych USG też czasem wychodzi tak czasem tak. Ja też wszystkich lekarzy pytałam czy od tego 21 tygodnia do końca ciąży może się coś zmienić. Wszyscy mówili to samo: zostanie tak jak jest, albo się pogorszy, nie ma szans na to że serce nagle „urośnie”. Konsultuj się na Kardiochirurgii, pytaj doc Kołcza, dr Mroczka lub profesora Skalskiego (ewentualnie dr Kordona z Kardiologii)- teraz wszystko w ich rękach i w rękach Boga? Losu? Szczęścia? Trzymam kciuki!
24 czerwca 2013 o 11:50 #3335kamykParticipantWitam Serdecznie…
Mam pytanko czy wasze pociechy przy zmianie pogody, lokalizacji np.(las:) tez mialy nizsze saturacje i wachaly im sie tzw lataly im nie mogla sie unormowac.Bo Alanek jak jest taki upal i duszno to ma saturacje od 69 do 77 a znow jak jest chlodniej to od 80 do 90 nawet jak jest na dworzu znow w lesie to mial piekne od 85 do 93… Pozdrawiamy buziaczki
8 lipca 2013 o 19:07 #3336MamaFrankaParticipantNam powiedzieli zeby nie moerzyc saturacji w ogole, bo to zbedne ^^. Nie mam pojecia jaka maly ma saturacje. Na kontroli 4 tyg temu mial 75-80.
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.