Główna › Fora › 3 etapowe lecenie operacyjne › Farmakologia › Jakie stałe lekarstwa przyjmują Wasze dzidziuchy?
- This topic has 143 odpowiedzi, 15 głosów, and was last updated 14 years, 1 month temu by Jurek.
-
AutorWpisy
-
10 sierpnia 2010 o 19:32 #2188NadziejaParticipant
Pola pod koniec listopada skonczy 4 latka. We wrzesniu najprawdopodobniej ustalimy termin trzeciego etapu.
11 sierpnia 2010 o 07:04 #2189mamaMaxaParticipantMax ma obecnie rok i miesiac.Wazy 9kg i po drgim etapie zazywa:
aspiryne- jedna dawka dziennie
furosemid-0,6 rano i wieczorem
captopril-1.25 co 8 godzin
Captopril Max bierze z powodu slabszej kurczliwosci serca.Jego serduszko,a w sumie prawa strona tylko pracuje za wolno.Z tego tez powodu ma furosemid, aby odciazyc nerki.Jak tlumaczyl nam lekarz potrzebuja one duzo krwi i obecnie sa bardzo blisko serca powodujac jego przeciazenie.Stad pomoc w postaci furosemidu.
11 sierpnia 2010 o 17:00 #2190AnonimNieaktywneDominika dostaje Acesan 1x23mg i spironol 2×12.5
Ciekawe czemu Dominika nie dstala Captoprilu ….
Takze ma słaba kurczliwosc bo ma bradykardie i w nocy zwalnia mi do 48-52 .
11 sierpnia 2010 o 17:30 #2191JurekKeymasterAgnieszko, a ile tej aspiryny dostaje max? Podeślij info to wyedytuje post
11 sierpnia 2010 o 17:59 #2192monika0220ParticipantWitam.Mój Kubuś ma 3 latka i dostaje -Acesan 1x30mg i captopril 2x5mg.Warzy 14kg.
11 sierpnia 2010 o 21:39 #2193mamaMaxaParticipantAspiryna jest w tabletce 75mg.Moge sie teraz mylic,bo pisze z pamieci.Ta tabletke rozrabiam z 5ml wody i podaje 2,4.
W Birmingham wcale nie odstawiaja apiryny na pare dni przed zabiegiem.Z tego,co zaobserowalalam moze dzien przed.Byc moze jest to spowodowane gestoscia krwi.Nie wiem,jak u Was,ale krew u Maxa jest starsznie gesta przy pobieraniu.
11 sierpnia 2010 o 21:52 #2194OlaParticipantNam też kazali odstawić tylko 3 dni przed operacją. Też nie wiem, dlaczego akurat tyle
My mamy aptekę, w której nie krzywią się, że muszą rozrabiać leki. Do tej pory mamy gotowe płatki z dawkami. Podane przeze mnie wartości, to dokładnie ilość substancji czynnej (np. digoxyny, enarenalu, czy kwasu acetylosalicylowego) stąd pewnie ilości są mniejsze.
12 sierpnia 2010 o 20:15 #2195AskaParticipantWitam … Oskar po drugim etapie dostaje ACESAN 30 RAZ dziennie.i tylko tyle..
14 sierpnia 2010 o 13:38 #2196ania2615ParticipantHania ma 9 miesięcy (7,5kg) i dostaje 25 mg aspiryny dziennie
14 sierpnia 2010 o 20:24 #2197KarolinaParticipantPola zażywa:
Enarenal 2 x 0,5 mg
Aspirynę 1 x 30 mg
dodatkowo:
Cebion Multi 1 x 5 kpl
Dicoflor 1 kaps.
Przez 3 tyg. po operacji zażywała co drugi dzień 1 x 8 mg furosemidu
16 sierpnia 2010 o 07:21 #2198OlaParticipantKarolino, a czy wiesz, dlaczego akurat taką dawkę aspiryny dostała Pola?
Szczerze mówiąc nie zapytałam nigdy lekarza o to ile i dlaczego akurat tyle przpisał Julce.
A jeszcze jedno pytanie: Czy przy hemi-Fontanie wszywają jakiś sztuczny materiał?
To pewnie też ma znaczenie.
16 sierpnia 2010 o 07:52 #2199JurekKeymasterOlu, sprawdzałem. Antosiowi wszywali. Co i gdzie będe wiedział po wizycie w Krakowie
16 sierpnia 2010 o 11:12 #2200OlaParticipantNadal mam problem z wizualizacją hemi-Fontana, ale już coś do mnie dociera (powolutku). Wiem na pewno, ze wszywają coś sztucznego to jest łata oddzielająca część prawego przedsionka. Ale mogą jeszcze: wymieniać trójdzielną i poszerzać gałęzie tętnic płucnych (to poszerzanie utrudnia powrót na własny oddech, choć pewnie nie jest to reguła).
Teraz wiem też, że wszystkie opisy drugiego etapu – takie podstawowe, to opisy tak naprawdę zespolenia sposobem Glenn’a. . Nadal nie widzę wyższości hemi-Fontana nad Glenn’em.
A czy przy Fontana wewnątrzsercowo (po 2 etapie hemi-Fontan) konieczne jest kolejne 'uśmiercenie’ dziecka? To by była jakaś wskazówka. Wiecie już coś? Bo zewnatrzsercowo to chyba jest, że tak powiem , na żywca. A jak nie to też proszę o poprawkę. Podszkolę się.
16 sierpnia 2010 o 18:55 #2201JurekKeymasterOlu, rozmawialiśmy już o tym. Dlaczego masz widzieć (lub nie) wyższość HF od Glenna? Dla uspokojenia własnego lęku czy dla wzbudzenia lęku u innych? Tak jak pisałem, nie znamy się na tym a szukanie + i – jest bez sensu. Ważne że dzieciaki żyją.
16 sierpnia 2010 o 19:25 #2202OlaParticipantOj Jurek, Ty znowu swoje. Jak nie jesteś pewnien wybranej metody, to trudno.
Ja po prostu muszę wiedzieć. Nie zadowala mnie, ze dzieciaki żyją, bo niestety nie wszystkie żyją.
A jeśli w moim otoczeniu pojawi ktoś, kto będzie potrzebował rady, informacji, czegoś bardziej czytelnego niż medyczne terminy???Co mam odpowiedzieć?
Ja MUSZE wiedzieć. Bo zawsze lepsze jest to znane zło.
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.