Jak się mają wasze dzieciaczki?

Główna Fora 3 etapowe lecenie operacyjne Drugi etap operacji Jak się mają wasze dzieciaczki?

Przeglądają 15 wpisy - 106 przez 120 (z 223 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • #1621
    Karolina
    Participant

    ;)Olu pierwszy raz się spotkałam z takim porównaniem-i moja reakcja była taka jaka była -muszę się przyzwyczaić;)

    W sumie obie formy porodów nie są fajne-choć powiem Ci że cc się boję panicznie i przez moment jak byłam w ciąży była opcja, że będę musiała mieć cc,czekałam na informację od okulisty, który powiedział, że z moją siatkówką wszystko ok i że nie ma obawy żebym rodziła siłami natury.

    #1622
    mamaMaxa
    Participant

    Ja myslalam,ze jak Max ma wade to na 100% bedzie CC.Tymczasem od razu powiedziano,ze jak nie ma przeciwskazan ginekologicznych,a dziecko jest stailne to nie ma potrzeby CC.To nie jest zgodne z natura i lepsze dla maluszka jest normalny porod.Bylam raczej sceptyczna,ale sie udalo i w sumie lepiej,bo moja regeneracja nastapila szybciej.

    Do szpitala poszlam o 16.Wieczorem dano mi tabletki,abym mogla rano zaczac rodzic.Niestety sztucznie wywolywane porody nie sa przyjemne.Zreszta jakie sa.Mialam swoja polozna w swoim duzym pokoju.Siedziala ze mna od rana do 19.Jak tylko zaczelam zwiajac sie z bolu przyszedl lekarz i dostalam znieczulenie.To byl moj 3 porod,a w sumie najpiekniejszy.Tylko,ze polozna byla ze mna caly dzien,wiec nie byla do dyspozycji innych.( w sumie trwalo to 24 godziny)Moze dlatego lekarze wola CC,bo jest zaplanowane i wiadomo jaki jest jego przebieg.

    #1623
    Ola
    Participant

    A ja się tyle napisałam o moim szczerze cudownym porodzie przez cc :) i mnie wywaliło.

    Wiem, że nie zmieniłabym zdania. Bardzo dobrze zniosłam obie cesarki, a lekarz obiecał, ze przy trzeciej wszyje mi zamek blyskawiczny :)

    #1624
    Karolina
    Participant

    :) :)

    #1625
    mamaMaxa
    Participant

    Jak sie dostaje znieczulenie w kregoslup to tak samo,jak CC z ta roznica,ze rakuje zamka w macicy i miesniach :)

    #1626
    Ola
    Participant

    To fakt :) tylko niestety my tu nadal w Polsce :):) buuu, buuuu…

    Tutaj nawet jak jest szpital, któy daje znieczulenie bez problemów, to potem w wielu przypadkach okazuje się, że położna mówi: 'oj, już za późno, a przecież pani prawie urodziła, to po co’.

    :) ot, to Polska właśnie :)

    #1627
    mamaMaxa
    Participant

    wiem, wiem.Rodzilam dwojke dzieci w PL.Za kazdym razem,jak chcialam znieczulenie to albo mnie straszono powiklaniami albo ze juz za pozno,co bylo bzdura,bo meczylam sie jeszcze pare godzin.Prawda jest,ze znieczulenie opoznia porod,wiec polozne i lekarze nie chca czekac.Gdybym rodzila pierwszy raz na pewno juz nigdy nie rodzilabym bez znieczulenia.Jedyny skutek uboczny, to ponad miesiac dretwiala mi noga od biodra w dol.Jednak ta cena byla warta tego.

    #1628
    Aska
    Participant

    Napiszcie proszę czego wystrzegać sie najbardziej w jedzeniu u naszych Dzieci????????

    Co mogą a czego nie mogą jeść…????????

    Co piją a czego im pić nie wolno?????

    #1629
    Aska
    Participant

    A może znacie jakąś stronke gdzie można cos poczytac na ten temat, poniewaz Oskar ma 10 mies.i jest takim Głodomorkiem,że jadł by normalnie wszystko to co ja jem i chcialabym wiedziec czego tak najbardziej sie wystrzegac….

    #1630
    Karolina
    Participant

    Ja rodziłam bez znieczulenie obie córki,nie chciałam znieczulenia więc mieli mnie lekarze z głowy-i nie musieli mi odmawiać.Pewnie gdyby mój 1-wszy poród był jakimś traumatycznym przeżyciem to teraz od razu bym prosiła o znieczulenie.Przy 1-wszym porodzie Pani anestezjolog założyła, że się zdecyduje na znieczulenie bo powiedziałam że jak nie dam rady to poproszę (chyba wyglądam na panikarę) i czekała aż zacznę się drzeć żeby przyszła:).Na szczęście poród przebieg b.szybko i się obyło. A przy Poli z domu wyjechałam jak miałam skurcze co 3 minuty i tak naprawdę jadąc autem do szpitala cały czas się zastanawiałam czy to skurcze. Jak do szpitala była godz. 8:30 a 9:35 urodziła się Pola. Nie zdążyli mi zrobić KTG – owszem bóle parte czułam aż za bardzo ale miałam je jedynie 10 minut. po porodzie normalnie funkcjonowałam a z porodówki wyszłam na własnych nogach:).

    #1631
    Ola
    Participant

    Chyba nie ma żadnych przeciwskazań w jedzeniu. Nie jestem jednak pewna. Wszystko pewnie trzeba z umiarem, ale jeśli dziecku nie szkodzi – to dlaczego ma nie spróbować. Wiadomo cola nie jest najlepszym pomysłem, ani piwo :) choć moja i do tego wyciaga buźkę :) Fajnie, że tak Ci je, moja jest niejadek jakich mało :)

    #1632
    Karolina
    Participant

    myślę tak Ola piwa na razie nie :)

    #1633
    Aska
    Participant

    Naprawdę wogole nie mam z Nim problemów od samego poczatku nawet Dziewczyny sie smialy na intensywnej ze On po zabiegu a cała fleche wydoił :):)wiec kazdemu tak życze z całego serca.

    A jeśli chodzi o slodkie to co o tym sądzicie???????????

    Sa jakies przeciwskazania jesli chodzi o serduszko?

    #1634
    mamaMaxa
    Participant

    Niestety Max nie nalezy do dzieci jedzacych wszytsko.Najbardziej lubi slodkie rzeczy, np. budyn, pudding ryzowy,jogurty,itd.Mysle,ze mozna dawac wszytsko z glowa.Wiadomo,a raczej mam nadzieje na taki moment,ze nasz nastolatek bedzie probowal wszytskiego do jedzenia na co ma ochote.

    Zdrowa dieta to ograniczenie soli, cukru, konserwantow,itd,ale czy w dziesiejszym swiecie mozna tego uniknac???

    #1635
    Ewa Michalska
    Keymaster

    Jak najbardziej zdrowa dieta czyli w wielkim skrócie to, co pisze Agnieszka: mograniczamy sól ile tylko można bo i tak jest jej już dużo w produktach spożywczych. Ograniczamy jak najbardziej cukier pamiętając przy tym o ząbkach naszych dzieci i jak ważne jest, żeby pilnować żeby były zdrowe. Każdy zepsuty ząbek to siedlisko bakterii niezwykle groźnych dla małych serduszek. Ja z Antkiem biegam do dentysty i kontrolujemy co 3 miesiące.

    My staramy się przyzwyczajać Antka od małego do jedzenia warzyw. Gotujemy mu na parze mięsko, ryby, brokuły, paprykę, kalafiora, buraczki itd i on to wcina. Nie solimy, pije tylko przegotowaną wodę i nie je praktycznie słodyczy. Nie ukrywam, że taki sposób żywienia Antka wymusza i na nas pewną dyscyplinę ale staramy się przestawić dla jego dobra. Nam też to wyjdzie na zdrowie :-). Mam też w pamięci słowa kardiologa, żeby nie ograniczać dziecku ruchu. Uprawianie sportu jest bardzo wskazane (oczywiście nie wyczynowo ani nie sportów siłowych).

Przeglądają 15 wpisy - 106 przez 120 (z 223 w sumie)
  • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.