Jak się mają wasze dzieciaczki?

Główna Fora 3 etapowe lecenie operacyjne Drugi etap operacji Jak się mają wasze dzieciaczki?

Przeglądają 15 wpisy - 61 przez 75 (z 223 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • #1576
    Ola
    Participant

    Ale skąd :) daleko mi do obrażania się. To prawda, ten co nigdy skalpela nie trzymał, radzi, jak należy operować :) hihihi

    Ale co tam, skoro dzięki temu nam raźniej :)

    #1577
    Ola
    Participant

    :( Julka mi w nocy zagorączkowała. Nie jest jeszcze tragicznie ale 38,3 nie można zlekceważyć. A w piątek mamy jechać nad morze.

    Moze to trzydniówka? teraz wiele dzieci to łapie. A jak Wasze maluchy?

    A moze macie jakieś porównianie?

    Julka oprócz gorączki, jest marudna ( ale kto by nie był), trochę niewyspana ( my razem z nią :) ) i przyśpieszyła mi do 150-160 (jak śpi ma ponad 130, a zwykle miała około 110). I to też przypisuję gorączce. Nie wiem, kiedy się zacząć martwić.

    Oczywiście już się umówiłam do lekarza, ale niestety mojej pani doktor nie ma i znowu będę opowiadać historię naszego życia :)

    Macie jakieś rady?

    #1578
    Jurek
    Keymaster

    a czy „przyśpieszenie” przy gorączce to nie jest normalny objaw? Kurcze, pewnie nas odsądzicie od czci i wiary, alemy Antkowi puls mierzymy tylko przy okazji wizyt lekarskich i w szpitalu.

    #1579
    Ola
    Participant

    Sądzę że przy gorączce każdy z nas 'przyśpiesza’, tylko nie wiem ile u naszych dzieci jest ok, a kiedy należy wszcząc alarm :) A to, że wiem, to zasługa pulsoksyetru, zawsze podaje puls przy saturacji :) a ja właściwie tylko tą saturację tak maniakalnie mierzę. Ale to jest już natręctwo. :)

    #1580
    kasia mama wiktora
    Participant

    Olu mi lekarz pediatra poradził zeby liczyc oddechy na minute. Jesli jest ich 60 i wiecej na minute to nasze maluchy łapią duszności i wtedy wizyta u lekarza jest wskazana.

    #1581
    Ola
    Participant

    To rzeczywiscie jest fajny sposób. Nie musisz mieć zadnego sprzętu, żeby sprawdzić, czy maluch dobrze się czuje :)

    My już po wizycie. Gardło czyste, płuca też. Julka dostała paracetamol i skierowanie na badanie moczu. Mam nadzieję, że nic więcej się nie rozwinie :)

    #1582
    kasia mama wiktora
    Participant

    Tez dzis wybieram sie do lekarza z Wiktorem. Ma całe oko czerwone. Mam nadzieje ze wszystko skonczy sie dobrze. Olu czyli nie wiedzia czemu Twoj skarb gorączkuję?

    #1583
    Ola
    Participant

    Niestety nie. Zakładamy, że to trzydniówka. Teraz podobno wiele dzieci łapie taką

    wirusówkę. Lekarz powiedział, ze to typowa wakacyjna choroba :)

    Daj znąc jak wyszła Wasza wizyta. Trzymam kciuki. :)

    #1584
    kasia mama wiktora
    Participant

    Jestesmy juz po wizycie jednak zapalenie spojowki. Ale na szczescie zle to nie wyglada dostal krople i przynajmniej juz oka nie trze.

    #1585
    Karolina
    Participant

    Czyli dobre kropelki zostały przepisane- a to najważniejsze. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

    #1586
    Ola
    Participant

    Kasiu, Julka też miała problem z takim nawracającym zapalenien spojówek (jest chyba alergikiem). Dopiero przy zapaleniu oskrzeli, jak dostawała antybiotyk, to kompleksowo pozbyliśmy się i tego paskudztwa :)

    #1587
    kasia mama wiktora
    Participant

    Ja mam nadzieje ze pomogą te kropkę. U Wikusia to pierwszy raz przedtem nie mial zadnych problemów z oczami

    #1588
    Ola
    Participant

    Na pewno pomogą :)

    Julka jest alergikiem i te problemy wystąpiły w okresie kwitnienia traw itp.

    #1589
    mamaMaxa
    Participant

    Olu moj Max mial najpierw 3dniowke, ktora trwala w sumie 4 dni.Temperatura byla tragiczna, ok.40 stopni i nie moglam zbic.Oczywiscie moja intucicja mowila mi,ze to To,ale pojechalismy o szpitala ze wzgledu na serce.To byl blad.Tam lekarz,ktory nie wiedzial o HLHS patrzac na Maxa skore w marumrek stwierdzil,ze to SEPSA.Jeszcze wowczas nie mial wysypki.Zaraz zaaplikowal mu silne antybiotyki i siedzielismy dwie doby czekajac na wyniki.Okazal sie zdrowy jak ryba,a temperatura spadla na drugi dzien wraz z nadejsciem wysypki.Szkoda tylko,ze dostal ta silne leki.Coz moze lepiej nadgorliwosc.

    Drugi raz taka goraczke mial wraz zwyrzynaniem sie czworek.Byl nie do wytrzymania.Marudny i niestety ciagle nie do zbicia goraczka.U niego wraz z goraczka spada saturacja i zmieniaja sie parametry.Na szczescie Pani w przychodni dala nam skierowanie na badanie moczu i wyszly przy okazji bakterie.Warto to sprawdzac.

    Co do oka to nas czeka zabieg przepychania kanalika lzowego.Maksowi ciagle na przemian ropieja oczy.Mial juz wymazy, krople i nic nie pomagalo.Teraz mamy czekac ok.2 miesiecy i jak nic sie nie zmieni to okulistyka.

    #1590
    Ola
    Participant

    Oj, ja nawet nie chcę pisać jak się skończyła nasza 'gorączkowa’ historia. Może jak troszkę ochłonę :)

    U Julki też przy tych ciągłych zapaleniach spojówek i ropiejących oczkach ( takie zwykłe białe coś ) podejrzewali niedrozny kanalik łzowy, ale jakoś minęło. Możwe po prostu był za wąski i razem z Julką troszkę podrósł :) a może to była infekacja?? Dobrze, ze jej przeszło, mam nadzieję, że na zawsze :)

    Trzymam kciuki za Maxa, żeby wszystko szybko i pomyślnie się skończyło :)

Przeglądają 15 wpisy - 61 przez 75 (z 223 w sumie)
  • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.