Re: sepsa

Główna Fora Poznajmy się! sepsa Re: sepsa

#3123
agula888
Participant

Witaj KAg!!

Masz racje czas nie leczy ran mój malutki nie żyje już 6 tygodni i ja dalej nie mogę się z tym pogodzić. Zbliżają się święta ale dla mnie te święta nie będą radosne. Próbuje sobie jakoś poradzić jeżdżę do znajomych żeby nie myśleć czytam ale to nie pomaga wydaje się że popadam troszkę w depresję jest strasznie. Mój synuś tez nie wiadomo na co zmarł muszę jeszcze poczekać na wyniki sekcji ale też obawiam się że to sepsa.Trzymaj się kochana wiem co czujesz. A rodzicom którzy będą to czytać radzę abyście pilnowali lekarzy na każdym kroku jakieś niepokojące obawy to poproście o konsultację innego lekarza bo według prawa pacjenta macie takie prawo Lekarz wojewódzki ja żałuję ze nie wiedziałam tego wcześniej. Ale tak naprawdę patrząc na cierpienie dziecka rodzic jest bezsilny Pozdrawiam wszystkich i życzę wesołych świąt