Re: rutynowa kontrola

#2775
Karolina
Participant

Ja osobiście nie spotkałam sie z nadużywaniem przez lekarzy środkow nasennych przy robieniu echa i wydaje mi się ze żaden lekarz bez powodu tego nie robi. Moja córka miała do tej pory 2 razy echo w uśpieniu raz przed 2 etapem a drugi raz na wspomnianej wyżej kontroli kiedy to tak naprawde po raz pierwszy był problem ze skończeniem badania.Było to jej pierwsze echo po wyjściu do domu ze szpitala (po drugiej operacji) dlatego Pola najnormalniej w świecie jeszcze była cała obolała. Gdyby nie to ze przy operacji okazało się że małała miała bardzo wąskie żyły główne górne i że lekarzom bardzo zależało na skontrolowaniu tego odcinka z pewnością nie byłaby usypiana. Ostatnie echo zniosła dzielnie choć pod koniec zaczęła się wkurzać i jakiekolwiek zabawianie było tymczasowe.

U nas przy echu kontrolnym jest lekarz,asystentka i rodzice nie ma pielęgniarek.