Re: podsumowanie dla początkujących

#3420
JustynaK
Participant

Wiecie co ja bardzo silnie rozważam pozwolenie dziecku na odejście bez tych operacji, ale raz mam myśl, że jestem zbyt wyrodną matką i jest to czymś w rodzaju odmówienia dziecku pomocy. Pewnie jak się malucha zobaczy to zechce się ratować w głębi duszy najbardziej pragnęła bym by odszedł w trakcie operacji by nie czuć wyrzutów, że się na nią nie zdecydowałam. Jak teraz to piszę to mnie cwaniak kopie ;)Boję się niesamowicie tych upośledzeń i tego że zwiąże się z nim jak będzie już starszy, a on odejdzie bo kolejny etap. Wiem, wiem zdrowe dzieci też może wszystko czekać. Dziś modlę się o spokojne odejście synka.