Re: No to się chwalmy :)

Główna Fora Poznajmy się! Nasze HLHSiki No to się chwalmy :) Re: No to się chwalmy :)

#1856
Ola
Participant

Ja też wszystko zapisywałam. To rzeczywiście było… okropne. Nie mam niestety żadnego porównania odpowiedniego dla laktatora, bo ja nawet nie narzekałam. Jestem płaska z natury :) ale już w ciąży przeszłam do dużego C, a potem to chyba DD osiągnęłam. Ściagało mi się calkiem fajnie. Jak już rozkręciłam mleko to ściągałam po 150-200, co dwie godziny. Przy moim niejadku większość wylewałam :( Najfajniej było w nocy :) – ale zazdrościłam mężowi, że moze sobie spać :) a ja muszę odciagać – dobrze że leciało szybko, bo bym się pewnie poddała.