Główna › Fora › Poznajmy się! › Nasze HLHSiki › No to się chwalmy :) › Re: No to się chwalmy :)
Gratuluję Wam dziewczyny.
Ja karmiłam starszą córkę nie zależnie od tego czy miałam infekcję czy nie-nie wiem co za ciemny lekarz zabrania dziecko karmić przy infekcji.Przecież Ty wytwarzasz przeciwciała i dziecko się uodparnia. Jedynie przy katarze mówiono mi,żeby sobie pieluchę przewiązać-aleja i tak nigdy tak nie robiłam i karmiłam mimo kataru,a córka nigdy nic ode mnie nie złapała.
Przy Polce odciągałam 1,5 m-ca a później jak Pola trafiła z gronkowcem do szpitala to już odpuściłam. Miałam wyrzuty ale wstyd się przyznać, odsapnęłam psychicznie- ja nienawidzę odciągaczy-Olu wymyśl jakieś fajne określenie na odciągacz bo dojarka to chyba za słabe Może gdybym była przygotowana na to, że moje dziecko urodzi się chore zmieniłabym nastawienie- ja się b.męczyłam z jednej strony chciałam a z drugiej ryczałam. Teoretycznie gdybym wytrwała w karmieniu to niby też nie musiałabym zapisywać, tylko ważyć ale nie potrafiłam się wyluzować bez pisania ile zjadła.
Jesteście WIELKIE