Główna › Fora › Poznajmy się! › Nasze HLHSiki › No to się chwalmy :) › Re: No to się chwalmy :)
27 sierpnia 2010 o 15:52
#1842
Participant
Trzymam kciuki za odstawienie smoka
Może być u Was troszkę trudniej niż u mnie ale myślę że jak nie wymiękniesz to dasz radę U nas naprawdę poszło b.gładko życzę Wam żebyście miały podobnie
. Wydaje mi się że trzeba być konsekwentnym i jak już zadecydowałaś to się tego trzymajcie i żeby nikt z najbliższego otoczenia nie próbował ratować Twojej córeczki- to musi być wspólna decyzja. Ja wykorzystałam moment jak mąż pojechał ze starszą córą na kajak i dzięki temu wyeliminował ewentualnych „podlizywaczy”
). W najgorszym wypadku zarwiesz wg mnie góra 2 noce