Re: No to się chwalmy :)

Główna Fora Poznajmy się! Nasze HLHSiki No to się chwalmy :) Re: No to się chwalmy :)

#1806
Ola
Participant

Jestem, bo usłyszałam tam pare rzeczy, których nie powinnam była słyszeć jako matka. Np. jaki idiota szczepi diecko z chorym sercem, po co szczepić dzieci, skoro mogą nie przeżyc 2 etapu !!! albo: muszę operować waszą córkę, a wy będziecie mieli na sumieniu dziecko, które dzisiaj spadło !!! wiem, ze czasem to jest w nerwach, ze nie nalezy sie tym przejmowac tylko brnac dalej, bo to nie dla siebie walczymy, tylko dla dziecka. Mnie Prokocim scementowal kręgosłup i 'tylek’. Trudno. Ciesze sie, że im sie udało uratowac Julke, ale nie zrobili tego dobrze – moze zrobili, co bylo w ich mocy, ale wrazenie niekompetencji pozostalo, i sami sa temu winni.

Rodziłam w tej samej klinice, dwa razy, to fajne miejsce. Szczególnie, ze wiedzac o wadzie Julki spedzilam tam 1,5 miesiaca przed porodem. Niestety cały trud i starania poszły na marne. Julka operowana była w bardzo cięzkim stanie, bo … czekali na miejsce na IT!!!!!

Pewnie powinnam to wszystko zostawić dla siebie, nie podważac wiary innych rodziców w tą placówke. Ale przynajmniej teraz nikt sie nie bedzie dziwił, że nie mam do tego szpitala zaufania i … boje sie wysyłac tam córke.