Główna › Fora › Poznajmy się! › Nasze HLHSiki › No to się chwalmy :) › Re: No to się chwalmy :)
my leczymy się w łodzi jak już pisałam, przez pierwszy tydzien olek lezal na oddziale neunatologicznym czekając na miejsce na kardiologii. tam dostałam go tylko dwa razy na rece w tym jedno karmienie. na kardiologi to mogłam być przy min cały dzien, karmiłam go przewijalam trzymałam na recach, raz nawet kąpałam. po operacji trafił na pop i tam był 11 dni (5 dni z otwartym mostkiem). mozna tam było wchodzic z trzy razy po kilka minut, tylko popatrzec i podotykac dziecko, jak przeszedł na kardiochirurgie to juz mozna bylo sie niem opiekowac. od urodzenia lezelismy w łodzi 2 miesiące.
naprawde trzeba wierzyc w nasze dzieciaczki, one są tak silne, olek był słaby, powikłania po operacji, wymioty z niewiadomej przyczyny ale dał rade.