Główna › Fora › Poznajmy się! › Nasze HLHSiki › No to się chwalmy :) › Re: No to się chwalmy :)
Jedyne, co można teraz zrobić to tylko się modlić i jeśli to możliwe to być przy niej. Nie trać nadziejii, maluchy mają bardzo dużo sił i jeszcze więcej chęci do życia. Możesz starać się utrzymać pokarm, żeby malutka już po operacji mogła pić lub dostawać przez sondę Twoje mleko. Nam w Londynie już po operacji powiedziano, żebyśmy przynieśli małemu coś z domu np. kocyk, pieluszkę lub zabawkę grającą, którą mały słuchał będąc w brzuchu – chyba chodziło im żeby Alex miał choć namiastkę domu i czuł zapach mamy, co takiemu maleństwu daje poczucie bezpieczeństwa. Możesz zapytać w szpitalu czy możecie jej coś zostawić, bo w Glasgow nie było mowy o niczym z zewnątrz.