Re: my czekamy…

#2032
Anonim
Nieaktywne

Dzięki :) Trzymam sie wyluzowałam, byłysmy na wakacjach nie sprawdzałam saturacji po poco co chwile :) jak bedzie zblizał sie październik bede panikowac . Teraz postanowiłam cieszyc sie słoncem i rodziną i pzrestac marudzic i sie trzesc . wyjezdrzajac nei sprawdzałam ileoma karetkami dysponuje miejscowosc nadmorska ani ile km jest do najblizszego szpitala . I wyszło mi to nadobre:)

POZDRAWAIMY!