Główna › Fora › 3 etapowe lecenie operacyjne › Pierwszy etap operacji › mały Alanek › Re: mały Alanek
4 grudnia 2012 o 21:24
#3241
Participant
witam Was serdecznie,
moje Kochane Malenstwo powoli sie poprawia,
odstawiono mu adrenaline i jst juz tylko na dopaminie.
dzis w poludnie odlaczono go od respiratora na probe, ale w nocy najprawdopodobniej znow bede musieli go zaintubowa, poniewaz saturacje ma na poziomie 67 – 72 i caly czas sie waha.. (krew jak mu pobierali do badania mial ciemna i caly czas ziewal)…
czy u was tez cos takiego wystapilo??
lekarze mowia, ze moze jeszcze byc za bardzo oslabiony i jeszcze leki nasenne z niego nie zeszly i dla tego….
pozdrawiam