Główna › Fora › 3 etapowe lecenie operacyjne › Pierwszy etap operacji › mały Alanek › Re: mały Alanek
28 grudnia 2012 o 08:46
#3256
kamyk
Participant
witam,
Alanek niestety wczoraj nie dał rady bez respiratora. O północy trzeba było go podłączyć znów. Cały dzień się ładnie utrzymywał, a wieczorem płuco najprawdopodobniej znów zaczęło się zapadać. Na 12 jedziemy do szpitala i mamy nadzieję, że dowiemy się czegoś więcej.
Może potrzebuje teraz czasu, bo na respiratorze ma dużo lepsze wyniki niż przed zabiegiem.
Był przedwczoraj na PSie i na 30% tlenu.
Czy ktoś z Was miał też taki problem po plikacji???
Pozdrawiam Wasze Serduszka…