Re: Jakie stałe lekarstwa przyjmują Wasze dzidziuchy?

Główna Fora 3 etapowe lecenie operacyjne Farmakologia Jakie stałe lekarstwa przyjmują Wasze dzidziuchy? Re: Jakie stałe lekarstwa przyjmują Wasze dzidziuchy?

#2208
Karolina
Participant

Jak najbardziej rozumiem o co Ci chodzi. Do tej pory nigdzie nie udało mi się znaleźć informacji, która jasno by powiedziała, że któraś z tych dwóch metod jest lepsza, również z tego portalu się nie dowiedziałam – a szczerze, bardzo bym chciała coś takiego gdzieś przeczytać. Informacji odnośnie hemi-Fontana szukałam jeszcze jak nie znałam tej strony i moim głównym źródłem była książka „Dziecko z wadą serca” którą współtworzył prof. Malec. Nie jest tam bezpośrednio napisane żeby sposób operowania hemi-Fontana był lepszy-tylko że jest „korzystniejsza ze względu na możliwość plastyki tętnic płucnych …” „dodatkową zaletą tej opcji jest również ułatwienie i skrócenie ostatniego etapu leczenia..”, główną zaletą metody Glenna jest „brak konieczności stosowania krążenia pozaustrojowego” a więc bezpieczniejszy jest sposób metodą Glenna, napisane jest również że w niektórych przypadkach NIE DA SIĘ przeprowadzić hemi-Fontana . Tym niemniej zarówno prof. Malec (od jakiegoś czasu) jak i inni profesorowie skłaniający się bardziej ku metodzie Glenna udawadniają, że nie ma to jednak większego znaczenia a ich pacjenci są tego dowodem.

Piszesz o drążeniu tematu jak najbardziej jestem ZA-ale nikt nie udzieli takiej informacji-my możemy sobie wymyślać i domniemywać.

Liczysz, że któryś z lekarzy wejdzie tu na forum i bijąc się w pierś powie, że ta dziewczynka lub ten chłopczyk umarli dlatego, że nie potrafiliśmy wykonać operacji metodą Glenna (czy hemi-Fontana)?Jeśli chodzi o mnie to jedynie taka odpowiedź zmusiła by mnie do zmiany ośrodka – brak możliwości wyboru przez lekarza odpowiedniej metody tylko wykorzystywanie tej którą potrafią wykonywać.

Wiem, że szpital w Prokocimiu skłania się ku metodzie hemi-Fontana – dlatego jakiś czas temu nie dawało mi to spokoju – ale wiem też, że wykonują operacje metodą Glenna. Bardzo się cieszę, że prof. Skalski udzielił tu swoje zdanie na temat tych dwóch metod- a że leczenie Poli było rozpoczęte w tym a nie innym szpitalu -wypowiedź prof. utwierdziła mnie w podjęciu decyzji gdzie kontynuować leczenie.

Uważam, że nie uzyskamy tu jednoznacznej odpowiedzi-jedynie przyznanie się do niekompetencji lekarzy zmusiło by rodziców do zmiany ośrodka leczenia, gdybanie co by było gdyby nic nie pomoże.

Mam nadzieję że udało mi się w miarę jasno określić swoje stanowisko