Re: Jak się mają wasze dzieciaczki?

Główna Fora 3 etapowe lecenie operacyjne Drugi etap operacji Jak się mają wasze dzieciaczki? Re: Jak się mają wasze dzieciaczki?

#1703
Karolina
Participant

Jest to przykre – ja również zaufałam -wiedziałam, że jest to cięższa operacja wiedziałam, że dzieci różnie przechodzą okres pooperacyjny ja zaufałam lekarzom z naszego ośrodka zaufałam, że jest to korzystniejsza operacja czy tak jest rzeczywiście?- nie wiem i pewnie dopiero czas pokaże.Pola pomimo tego, że operacja jest cięższa ze szpitala wyszła po 2,5 tyg (miała problemy z brzuszkiem) a dużo dzieci wychodziła po ok 10 dniach.Ja nie żałuję takiej decyzji lekarzy ale dopiero teraz jak Pola jest już po niej i widzę ze rozwija się dobrze jestem dopiero pewna w 100% że była to dobra decyzja

To że moje dziecko miało hemi- tłumaczyłam sobie tym że ona była b.silna praktycznie na każdym echu przed II etapem wszystko wychodziło w jak najlepszym porządku-Pola rozwijała się b.dobrze nie miałam większych problemów z jedzeniem, nie miała widocznej sinicy-więc zaufałam profesorowi i temu co mówił a nie miałam do tej pory powodów żeby mu nie ufać-co nie zmienia faktu że obawy miałam.

Prawdą jest, że każdy swój towar chwali ale jednak mam nadzieję i chcę w to wierzyć że lekarze dobierają sposób do indywidualnego przypadku.

U nas lekarze mówią, że hemi dla nich jest bardzo prostą operacją na pewno nie tak prostą jak Gleen ale też nie jest tak innowacyjna jak Norwood i że wszystko zależy od dziecka -tym niemniej nasuwa się pytanie czemu obciążać organizm dziecka tą cięższą skoro jest to już jego 2 operacja w życiu, a nie wybrać tej mniej inwazyjnej???

Aniu jak coś będziesz widzieć to napisz – cały czas mnie ten temat interesuje choć na dzień dzisiejszy na pewno zdecydowanie mniej niż przed II etapem ale wciąż jestem ciekawa- i może wtedy jeszcze raz poruszę ten temat z kardiologiem