Główna › Fora › 3 etapowe lecenie operacyjne › Drugi etap operacji › Jak się mają wasze dzieciaczki? › Re: Jak się mają wasze dzieciaczki?
Moja córka nie chciała nic jeść ze słoiczka. Myślałam, że jest to spowodowane tym, że łyżeczka jej się kojarzy z lekarstwami.Później spróbowałam jej dać mojej zupki-i Polka ją po prostu wchłonęła.Od tamtej pory jej gotuje obiadki i robię deserki. Nie wiem czy to co ja jej gotuję jest zdrowsze ale jej b. smakuje.Początkowo kupowałam jarzynki u sąsiada teraz staram się kupować w sprawdzonym miejscach.Polce nawet bardziej od słoiczków smakowała zupka szpitalna . Czasami zdarza się, że jak gdzieś idę z nią na cały dzień to biorę słoiczek ale nadal je nie chętnie.
Słodyczy nie chcę jak najdłużej podawać.
Chcę ją nauczyć pić wodę-ja mam b. dobrą wodę w domu (w związku z wykonywaną pracą mojego męża:))
Jeśli chodzi o dalsze gotowanie skłaniam się do podejścia Ewy- zobaczę jak to wyjdzie na dłuższą metę .
Ewa a kiedy byliście 1-wszy raz u dentysty ile miał Antek zębów? jak tow ogóle wygląda? Nie wyobrażam sobie Polki na fotelu
Czy zęby myjecie pastą-jak tak to od kiedy i jak ją wypłukujecie? My szczotkujemy zęby wodą,jak tylko znajdziemy się w zasięgu szczoteczki ale zdarzy się, że w ogóle jej nie wymyje zębów bo po prostu zapomnę.Pola lubi myć zęby podoba jej się odgłos szorowania