Główna › Fora › Poznajmy się! › HRHS w Gdansku? › Re: HRHS w Gdansku?
Mój Wiktor urodził się w lipcu 2008… Ale nadal mam nieodparte wrażenie przynajmniej na kardiologii w Gdańsku że nie do końca wiedzą na czym rzecz polega. Z dr Haponiukiem nie miała styczności ale słyszałam że jest dobrym kardiochirurgiem. Nie wiem niestety jak tam wygląda w chwili obecnej z sercami jednokomorowymi…
Wiktor jest już w końcu po tym nieszczęsnym Glennie. Dostał kwalifikacjie do operacji w styczniu tego roku, która przez te nadciśnienie wiązała się z dużym ryzykiem. W lutym miał operacje, która źle zniósł. W nocy po operacji żeby ratować jego życie miał wstawianego stenta i balonikowania w paru miejscach. Następnie wystąpił obrzęk mózgu potem udar niedokrwienny i jeszcze parę innych komplikacji… Ale powoli dochodzi do siebie, jest w miarę sprawny. W styczniu mamy zjawić się w Łodzi na cewnik przed 3 etapem… No to chyba tyle u nas. Damian a jak u Was obecnie wygląda sytuacja?