Re: Gdzie operować; w Polsce czy za granicą?

#2409
Ola
Participant

A mój apel znajduje się na stronie fundacji, której swoją dorgą Jurku nie lubisz. A wiesz, ze ja i owszem, mam do nich szacunek właśnie za tą bezkompromisowość. Oni zaczynali w trudnym czasie, chwała im za to, że nie zaprzestali działań na rzecz dzieci z HLHS pomimo zakończenia leczenia operacyjnego ich dzieci.

Robią wiele, właśnie dla tych 'odmieńców’, którym nikt nie chce pomóc tutaj – niestety nie mam na to dowodów, nikt nie ma dowodów na to, ze odmówiono im leczenia w Polsce, bo to nigdy nie jest oficjane.

Ja zapisałam się do fundacji dla mojej rodziny i znajomych, którzy chcieli przekazać swój jeden procent, i tylko tak mieli szansę. I nie ma w moim apelu słowa, że nie można operować Julki w Polsce, tylko tyle, ze nie wyobrażam sobie, by operował ją ktoś inny niż profesor Malec.

Rozumiem jednak rodiców, którzy walczą o dziecko. Nawet jeśli zdarza im się naginać fakty.

Znam gorsze rzeczy niż kłamstwo w słusznej sprawie.