Re: Gdzie operować; w Polsce czy za granicą?

#2532
mamaMaxa
Participant

Przepraszam,ale nie najezdzam na nikogo uznajac,ze leczy dziecko w PL.To bylo by absurdalne.Polemizuje z faktem,ze kolejne dziecko umiera z powodu czekania na zabieg.To nie pierwsze i nie ostatnie niestety.To chyba nie jest ok??? i mnie to boli.

Kazdy widzi tylko czubek wlasnego nosa-rodzice,fundacje,szpitale.Dziecko to tylko statystyka dla kogos,pacjent,czyjes dziecko….Przepraszam,ale dla mnie to CZLOWIEK,DZIECKO, ktore umarlo w kolejce,a moglo zyc.Moze jestem idealistka i zawsze taka bylam.Nie polemizuje z Wami,bo zle wybraliscie.Uwazam,ze to Wasz wybor i na pewno swietny skoro ktos jest zadowolony.Przeciez ja nie chce abyscie zmieniali zadanie i nagle wybrali Moanchium.To prywatna sprawa kazdego rodzica.

Twoje dziecko tez czekalo w kolejce i dzieki BOgu wytrzymalo,ale to powinno sie zmienic-dla innych.Obserwujac przez prawie 2 lata forum nie zauwazylam,aby ktos poruszal temat w przypadku kiedy mama pisala,ze dziecko czeka i nie ma miejsca.Nikt nie wyszedl z porpozycja transportu, pomocy do innego osrodka,nie zaproponowal alternatywy.Mysle,ze sa ludzie wladni,aby takie rzeczy czynic.Po to sa jakies organizacje,ludzie sie tym zajmujacy.Nie kazdy rodzic ma tyle sily,aby sam walczyc lub podjac alternatywna decyzje.Dziecko umiera,a sprawa jakby juz nieistniala.