Re: Gdzie operować; w Polsce czy za granicą?

#2519
Karolina
Participant

Oczywiście, że miałam obawy bo nie wiedziałam jak to jet w weekend-nie zapytałam profesora podczas rozmowy przed operacją,bałam się że jak będzie 1 lekarz a coś się będzie działo to co wtedy? Obawiałam się głównie dlatego, że rodzice zaczęli gadać (jeszcze przed operacją), że szkoda że dziecko jest operowane przed weekendem!? Najśmieszniejsze jest to, że domysły te snuła mama dziecka której dziecko nawet nie miało być operowane. Mimo tego, że wiedziałam że na IT jest najlepsza opieka zaczęłam się obawiać. Później słyszałam rozmowę lekarzy-gdzie profesor razem z dr Mroczkiem mówili, że zostają w Krakowie, a profesor że na pewno będzie w weekend-i to mnie uspokoiło nie czułam potrzeby się dodatkowo dopytywać.

Jak najbardziej opisując historie ze swojego życia w internecie stajemy się jego częścią.

Z tym, że podając imię dziecka jak również, gdzie na forum została opisana jego historia,a przede wszystkim pisząc że dziecko nie żyje wzbudziłaś sensację-założę się, że większość osób zaczęła szukać informacji o tym dziecku. Gdybyś podała informację, że umarło X dziecko-byłoby ok. Szkoda, że szybciej rozchodzą się informację o tym kiedy coś się dzieje złego niż dobrego.

Po Twoich wypowiedzi wynika, że to że moje dziecko b. dobrze się miewa po operacji w Polsce to jeden wielki fuks i tyle.

Ile kosztuje operacja w Anglii? Nie wiem czy pisałaś a jestem ciekawa?

To co czytasz, że są kolejki to i oczywiście zdarza się, że coś zostanie przesunięte o kilka dni w czasie ale jak jest nagły przypadek i operacja musi być wykonana od razu to jest wykonywana natychmiastowo. Jak będę na kolejnej kontroli i będę miała okazję rozmawiać z kardiochirurgiem to się zapytam czy zdarz im się operować w weekendy.