Główna › Fora › Poznajmy się! › Co tu taka cisza? Jak się mają Wasze dzieciaczki? › Re: Co tu taka cisza? Jak się mają Wasze dzieciaczki?
10 czerwca 2011 o 10:05
#2922
Participant
Moim zdaniem, jeżeli się niepokoisz głosem dzidziusia, to całkowicie uzasadniona będzie wizyta u lekarza, który wyjaśni Twoje wątpliwości.
Alexander po I etapie miał czasowy paraliż nerwu odpowiedzialnego za odchylanie się i zamykanie fałd głosowych, lekarze rozpoznali to po jego płaczu – był bardzo cichy. Z czasem paraliż ustąpił, a głos ma teraz taki, że uszy więdną ;o) bo jest na etapie wymuszanie wszystkiego krzykiem i piskiem.