Główna › Fora › Powikłania i problemy zdrowotne › Otwarta klatka po pierwszej operacji? › Odpowiedz do: Otwarta klatka po pierwszej operacji?
Spotykałam różne sytuacje, gdy byliśmy w szpitalu, szczególnie po 3 etapie bo wtedy przebywaliśmy na oddziale długo. Bywały dzieci, które dochodziły do siebie potwornie długo, miały długo otwartą klatkę piersiową, dochodziły i inne poważne problemy. Tak, te operacje są naprawdę trudne a każdy przypadek inny. Ale i tym „trudniejszym” Serduszkom udało się w końcu pokonać wszystko i wychodziły z tej bitwy zwycięsko. Sami znamy takiego chłopca, który przeszedł naprawdę wiele a tera biega do przedszkola i jest z nim wszystko dobrze :-). Głowa do góry, a nasza rodziców wiara i determinacja naprawdę mogą zdziałać cuda ! Pisz co u Was dalej i jak sobie radzicie.