problemy z przeponą po I etapie

Główna Fora 3 etapowe lecenie operacyjne Pierwszy etap operacji problemy z przeponą po I etapie

Przeglądają 7 wpisy - 1 przez 7 (z 7 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • #1470
    Weronika
    Participant

    Czy Wasze dzieci miały problemy z przeponą po I etapie. Lekarze mówią, że albo organizm się zaadaptuje albo w ostateczności operacja. Napiszcie jeśli mieliście podobne problemy bo dziś jest 33 dzień na intensywnej terapii, a ja niedługo zwariuje !!!

    #3181
    Ewa
    Participant

    Tak,

    prawostonne porażenie przepony po Norwoodzie.

    W naszym przypadku obyło się bez operacji. Długo córcia leżała na intensywnej- ok 1,5 miesiąca.

    Trzymaj się i nie wariuj!…w naszej sytuacji (HLHS) tylko spokój…

    Pozdrawiam.

    #3182
    Weronika
    Participant

    Dziękuje Ci bardzo. Pewnie, że nie zwariuje ale musze sobie pogadać bo przy

    Łukaszu musze być silna :)

    #3183
    Ewa
    Participant

    Doskonale Cię rozumiem:)

    Trzymam za Was kciuki :)

    Moja córcia ma już 8 lat, jest już po 3 etapie i po zamknięciu fenestracji. Saturacja 96-98. Wczoraj przejechała na rowerze 15 kilometrów ;) – miód na moje obolałe serce.

    Tak więc zbieraj siły kochana, bo w naszej sile ich siła.

    #3184
    mamcia
    Participant

    To wspaniala wiadomosc Ewa a kiedy corka miala 3 etap ? ja jestem mama Kuby w lipcu bedzie mial 3 lata . A ty Ewelina trzymaj sie jakos pierwszy etap chyba najtrudniejszy

    #3185
    Ewa
    Participant

    Alicja jest 3 lata po 3 etapie. Przeszła go mając 5 lat w CZMP w Łodzi.

    #3186
    asencja
    Participant

    Moj Igorek mial problem z przepona po II etapie. po operacji mial trudnosci w oddychaniu i dlugo tlen podawany, ale nas wypisali do domu. dopiero z wypisu sie dowiedzialam ze porazona przepona nachodzi na pluco i dodatkowo jest niedodma z tego powodu.po tygodniu trafilismy spowrotem do szpitala bo sinial i coraz gorzej oddychal. zrobili tzw.skopie zeby potwierdzic. lekarze powiedzieli ze albo samo sie cofnie albo nerw uszkodzony na stale i wtedy moze byc problem z podejsciem do 3 etapu nawet. operacje przepony wykluczali.po ok 2 miesiacach pediatara a potem kardiolog stwierdzili ze slysza symetrycznie oba pluca i prawdopodobnie zmiany sie cofnely.nie powtarzalismy rtg, bo maly naprawde dobrze wygladal, przestal kaszlec ta wydzielina po respiratorze, smial sie w glos i mial czkawke co przy uszkodzonej przeponie chyba nie jest mozliwe. glowa do gory bedzie dobrze

Przeglądają 7 wpisy - 1 przez 7 (z 7 w sumie)
  • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.